Policjanci z komisariatu w Stroszku zatrzymali 32-latka, który ukrywał narkotyki i kradł prąd w mieszkaniu przy ul. Siemiradzkiego. Mężczyzna miała blisko 70 porcji dilerskich. Bytomianin usłyszał już zarzuty. Teraz odpowie przed prokuratorem. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Kryminalni z komisariatu w Stroszku, prowadząc działania przeciwko przestępczości narkotykowej, zatrzymali 32-latka, który w swoim mieszkaniu przy ulicy Siemiradzkiego ukrywał narkotyki. Stróże prawa przejęli marihuanę oraz amfetaminę, z której można przygotować blisko 70 działek dilerskich narkotyków. Ponadto policjanci stwierdzili, że mężczyzna ma prąd "na lewo". Podłączenie to zostało zlikwidowane i zabezpieczone przez pracowników energetyki. Bytomianin został przewieziony do komisariatu. Śledczy przedstawili mu zarzuty. Teraz 32-latek odpowie przed prokuratorem. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.