Jak Polacy na Śląsku postrzegali walkę o Kresy



Kresy Wschodnie, na dźwięk tych dwóch słów, serca wielu Polaków zaczynają bić szybciej. Jednym z symboli bojów o Kresy było poświęcenie naszych rodaków w walce o Lwów, które szeroko było opisywane i komentowane w prasie górnośląskiej. O tym, jak Polacy mieszkający na Śląsku interesowali się sprawami obrony ojczyzny opowiedziała wczoraj, 25 października Małgorzata Kaganiec.

Małgorzata Kaganiec jest autorką książki „Echa obrony Kresów południowo-wschodnich w latach 1919 – 1920 w prasie górnośląskiej”, w której przedstawiła konflikt na Kresach po 1918 roku, kiedy to stało się jasne, że niedawni zaborcy, pomimo klęski w I wojnie światowej, nie zrezygnują z zagarniętych niegdyś Polakom ziem. Podczas wczorajszego spotkania w Biurze Promocji Bytomia autorka książki zobrazowała nie tylko przebieg walk, przytaczając fragmenty artykułów z czasopism górnośląskich, wydawanych między innymi przez koncern „Katolika”, który znajdował się w ówczesnym czasie w Bytomiu, ale również przedstawiła relacje naocznych świadków walk. Małgorzata Kaganiec cytując zaczerpnięte z prasy informacje i relacje świadków pokazała ogromne poświęcenie i wolę walki ludności cywilnej podczas bojów o Lwów.

Autorka publikacji podczas promocji swojej książki podkreślała wielkie zainteresowanie rodaków mieszkających na Śląsku sprawami obrony praw Polski do Kresów i różnego rodzaju wsparcie stąd płynące oraz zaprezentowała sylwetki osób biorących udział w obronie Kresów, a które po 1945 roku zamieszkały w Bytomiu.

Galeria zdjęć:



Autor: Tomasz Sanecki
Zdjęcia: Archiwum UM Bytom/Hubert Klimek