Mężczyznę podejrzanego o znęcanie się nad swoimi rodzicami zatrzymali policjanci. 58-letnia kobieta zawiadomiła, że od kilku lat jej syn znęca się psychicznie i fizycznie nad nią i swoim ojcem. 31-latek usłyszał już zarzuty. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara 5 lat więzienia.

W początkiem marca policjanci zatrzymali 58-latka, który pchnął nożem swojego syna. 31-latek trafił do szpitala. Ojciec mężczyzny usłyszał zarzuty. Śledczy ustalili, że pomiędzy mężczyznami doszło do sprzeczki. Jednak po tym zajściu matka bytomianina złożył zawiadomienie, że jej syn od kilku lat znęca się psychicznie i fizycznie nad nią i swoim ojcem. Kobieta opowiedziała jak wyglądało ich życie wspólnie z własnym synem. Śledczy nie mieli wątpliwości, kto jest agresywny w tej rodzinie. 31-latek przebywał w szpitalu i nie mógł usłyszeć zarzutów. Mężczyzna był pod całodobową obserwacją stróży prawa. W sobotę jego stan się polepszył i śledczy przedstawili mu zarzuty. Prokurator wnioskował o areszt dla niego. Decyzją sadu wyrodny syn na najbliższe miesiące trafił do aresztu. Bytomianinowi grozi do 5 lat więzienia.