Dlaczego czasem wydaje się, że latarnie uliczne uruchamiają się zbyt późno lub zbyt wcześnie?



Blisko 11 tys. latarń, na ulicach Bytomia jest uruchamiana z 222 rozdzielnic. Każda z nich jest  wyposażona w programatory – zegary, które o ustalonych godzinach uruchamiają oświetlenie uliczne. Wymienione w ramach modernizacji oświetlenia ulicznego oprawy w przyszłości będą mogły być wyposażone w czujniki natężenia światła słonecznego, co pozwoli na inteligentne sterowanie oświetleniem – latarnie będą włączały się i wyłączały w zależności od natężenia światła słonecznego.

Miasto nie dysponuje centralnym systemem sterowania oświetleniem drogowym – nie ma włącznika, który „za jednym pstryknięciem” uruchamia wszystkie latarnie w mieście. Zegary uruchamiające latarnie są zaprogramowane według harmonogramu opartego o wschody i zachody słońca. Co dziesięć dni, od wiosny – kiedy dzień się wydłuża, moment uruchomienia latarń opóźnia się o 10 minut (latem o 15 lub 20 minut). Kiedy dzień się skraca, zegary „przeskakują” co dziesięć dni, żeby oświetlenie ulic i chodników włączało się wcześniej. Harmonogram nastaw powoduje, że w niektóre dni może wydawać się, że lampy zapalają się zbyt późno lub wyłączają zbyt wcześnie. Dyskomfort z tego powodu może być odczuwany szczególnie w dni pochmurne i deszczowe.

Z rozmów z mieszkańcami wiemy, że zastanawia ich, dlaczego lampy na jednej ulicy już świecą, a na innej są wyłączone. Wynika to z tego, że programatory nie synchronizują się automatycznie i zdarza się, że zegary rozregulowują się w wyniku przepięć, braku zasilania. W efekcie latarnie na różnych ulicach mogą być uruchamiane z różnicą od jednej do kilku minut – przykładowo przy ul. Frycza-Modrzewskiego mogą już świecić, kiedy Zabrzańska pozostaje ciemna.

Duże różnice w uruchamianiu latarń są przez nas zgłaszane do korekty firmie Tauron, która na mocy umowy zawartej z MZDiM dba o sprawność oświetlenia ulicznego Bytomia. Z uwagi na coraz szybciej zapadający zmierzch, zleciliśmy kontrolę punktualności zegarów
– wyjaśnia Paweł Wittich, zastępca dyrektora ds. technicznych MZDiM.

Nowe oprawy, które montowane są w ramach modernizacji oświetlenia ulicznego Bytomia są wyposażone w gniazda komunikacyjne NEMA, które umożliwiają m.in. montaż czujników natężenia światła słonecznego. W przyszłości będzie możliwy zakup i montaż takich czujników, co pozwoli na wdrożenie inteligentnego systemu sterowania oświetleniem – latarnie będą włączały się automatycznie, kiedy zrobi się ciemno. To kolejny, planowany etap modernizacji oświetlenia Bytomia.

Autor: Tomasz Sanecki
Zdjęcia: Archiwum UM Bytom/Grzegorz Goik