Bytomianie mieli dziś okazję w niecodziennej scenerii delektować się muzyką jaką przygotowała dla nich Górnicza Orkiestra Dęta "Bytom" oraz zespół Maes-Trio .Koncert nad stawem Północnym przyciągnął słuchaczy wzdłuż całego brzegu. Frekwencja pokazała, że mieszkańcom takie inicjatywy bardzo się podobają.
W programie znalazły się utwory takie jak: „New York, New York”, „Upiór w operze”, „Chór niewolników”, „Samba” oraz „Szła dzieweczka” zaprezentowane przez Górniczą Orkiestrę Dętą „Bytom” pod batutą Dariusza Kasperka. To jedna z niewielu formacji, która kontynuuje swoją działalność po zamknięciu kopalni. W tym roku obchodzi swój jubileusz 100-lecia istnienia. W połowie października uczczą to uroczystą galą w bytomskiej operze.
Drugim punktem dzisiejszego spotkania był występ zespołu Maes-Trio. To ciekawe połączenie fortepianu (Marzena Mikuła-Drabek), skrzypiec (Jacek Gros) oraz klarnetu (Dariusz Kasperek). Repertuar zespołu jest bardzo zróżnicowany: od baroku do współczesności. Ciekawostką jest, że klarnecistą jest kapelmistrz Górniczej Orkiestry Dętej. Przy bytomskim stawie zagrali m.in.: „Nad pięknym modrym Dunajem”, „Czardasz”, „Most na rzece Kwai” czy „Miłość Ci wszystko wybaczy”. Zespół swoją muzyką zachwyca już 19 lat!
Koncert poprowadził Jacek Woleński, konferansjer, dziennikarz muzyczny, popularyzator muzyki. Organizatorem koncertu było Bytomskie Centrum Kultury.
Galeria zdjęć:
Autor: Arkadiusz Janocha
Zdjęcia: Grzegorz Goik