Spektakl “Szekspir: makieta”, powstały w koprodukcji kolektywu dziewczyńskiego “blisko” ( Anna Rogóż i Mira Mańka) oraz zespołu Teatru Rozbark, otworzył wczoraj /5 września/ nowy sezon artystyczny teatru przy Kilara.

„Szekspir: makieta” to spektakl składający się z czterech części, a z każdej z nich wybrzmiała opowieść o doświadczeniu samopoznania. Makieta pojawiała się w tym spektaklu w bardzo wielu miejscach inscenizacji, ale nie zawsze była przedmiotem, który tradycyjnie rozumiemy jako makietę.

William Szekspir, znany ze swojej fascynacji toposem świata jako teatru, często podsuwał swoim bohaterom słowa, w których ujawniali konwencjonalność trawiących ich namiętności, sztuczność niektórych afektów lub wprost demaskowali iluzję świata rzeczywistego.

Twórczynie „Szekspira: makiety” wykorzystały eksplorowane przez dramatopisarza pole napięcia, jakie tworzy się między bohaterem a jego twórcą. Wielkie namiętności, kojarzone z monumentalnym gestem, a nawet sztampą, na scenie rozgrywały się w nieoczekiwanych przestrzeniach - pudełkach po butach czy słoikach. Wszystko po to, by na nowo zapytać o kwestie fundamentalne.

Na scenie zobaczyliśmy: Kamila Bończyka, Julię Lewandowską, Szymona Michlewicza-Sowę, Łukasza Szleszyńskiego, Katarzynę Zioło, Daniela Zycha.

Spektakl na kanwie "Poskromienia złośnicy”, „Hamleta”, "Tytusa Andronikusa” i „Romeo i Julii”, powstał pod opieką artystyczną Anny Piotrowskiej i zdobył dwie nagrody podczas Międzynarodowego Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku - pierwszą honorową nagrodę specjalną OFF oraz nagrodę publiczności ze szczególnym uwzględnieniem kreacji aktorskich Julii Lewandowskiej i Szymona Michlewicza-Sowy.

Spektakl powstał dzięki wsparciu Festiwalu Szekspirowskiemu w ramach programu SzekspirOFF Produkcje oraz Open Eyes Festival.