Dzisiaj 1 sierpnia przypada 78. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Udział w nim wzięła zmarła dwa lata temu Aniela Szybińska, mieszkanka Bytomia, która jako 14-letnia dziewczyna zdecydowała się podjąć walkę w powstaniu. O zmarłej bytomiance i uczestniczce Powstania Warszawskiego pamiętał prezydent Bytomia Mariusz Wołosz, który złożył wiązankę kwiatów na grobie Anieli Szybińskiej.
Przypomnijmy, że Aniela Szybińska urodziła się w 1930 roku w Warszawie. Tam mieszkała wraz z rodzicami i rodzeństwem przy ul. Mariackiej na Marymoncie. Tam również uczęszczała do szkoły, jednak jej edukacja została przerwana we wrześniu 1939 roku, kiedy wybuchła II wojna światowa. Mimo wojny, traumy, jaką była utrata bliskich, Aniela Szybińska nie poddała się i zdecydowała się wziąć udział w wieku 14 lat w Powstaniu Warszawskim, które wybuchło 1 sierpnia 1944 roku. W trakcie walk została ranna w głowę, ukrywała się w kanałach, a później trafiła do obozu, z którego udało się jej wydostać i znaleźć schronienie w sierocińcu i klasztorze, gdzie doczekała końca wojny.
Po zakończeniu II wojny światowej Aniela Szybińska mimo pobytu w kilku miastach zdecydowała się osiedlić w Bytomiu. Tutaj znalazła pracę i zdecydowała się zamieszkać na stałe.
Historia życia Anieli Szybińskiej pokazuje, jak ważne jest, aby pielęgnować pamięć o bohaterach, którzy mimo młodego wieku walczyli o wolną i niepodległą Polskę - mówi Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia. Dzisiaj możemy być dumni, że wśród mieszkańców naszego miasta mieliśmy bohaterkę, która stanęła do nierównej walki z niemieckim okupantem podczas Powstania Warszawskiego w 1944 roku - podkreśla Mariusz Wołosz.
Aniela Szybińska zmarła w 2020 roku i pochowana została na cmentarzu przy ul. Kraszewskiego w Bytomiu. Dzisiaj jej grób odwiedził prezydent Bytomia Mariusz Wołosz, który złożył wiązankę kwiatów, upamiętniając w ten sposób bohaterkę, która mimo młodego wielku podjęła walkę o wolną Polskę.
