Zarzut zniszczenia mienia, kierowania gróźb karalnych, naruszenia nietykalności cielesnej oraz bezpodstawnego wezwania Policji usłyszał 43-letni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna został zatrzymany przez mundurowych w hotelu przy ulicy Strzelców Bytomskich. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Za kratami może spędzić 5 lat. .

Przedwczoraj policjanci z komisariatu w Stroszku zostali wezwani na interwencję do hotelu przy ulicy Strzelców Bytomskich. Na miejscu stróże prawa zastali dwóch nietrzeźwych gości. Z relacji właściciela budynku wynikało, że mężczyźni bardzo głośno się zachowywali, wspólnie spożywali alkohol i nie reagowali na prośby kierowniczki hotelu. Podczas rozmowy z kobietą 43-latek uderzył ją i groził jej pozbawieniem życia. Ponadto w odwecie za wezwanie Policji zniszczył drzwi pokoju hotelowego oraz zadzwonił na numer alarmowy twierdząc, że został pobity przez interweniujących stróżów prawa. Mundurowi zatrzymali mężczyznę. Mieszkaniec Warszawy miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Wczoraj usłyszał zarzuty. W więzieniu może spędzić na 5 lat.