Prawie 2,5 promila alkoholu miała 30-letnia bytomianka, która zajmowała się swoją 1,5 roczną córką. Dziewczynka trafiła do pogotowia rodzinnego. Zatrzymano również jej 35-letniego znajomego, który chciał zmusić policjantów do zaniechania czynności służbowych. Bytomianie usłyszeli już zarzuty. Teraz o ich dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi im do 3 lat więzienia.

W nocy dyżurny bytomskiej komendy otrzymał zgłoszenie od anonimowego rozmówcy, który poinformował, że w mieszkaniu przy ul. Korfantego słychać odgłosy imprezy a w mieszkaniu ma być małe dziecko. Stróże prawa, którzy przyjechali na miejsce stwierdzili, że matka 1,5 rocznej dziewczynki jest pijana. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niej prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dzieci trafiły do pogotowia rodzinnego, natomiast matka została przewieziona do izby wytrzeźwień. W mieszkaniu policjanci zatrzymali również pijanego 35-latka, który stawiając bierny opór chciał wymusić na stróżach prawa zaniechania czynności służbowych. Po wytrzeźwieniu oboje usłyszeli już zarzuty. Grozi im teraz do 3 lat więzienia. Ponadto stróże prawa poinformują o zdarzeniu sąd rodzinny.