Prawie 2,7 promila alkoholu miała 27-letnia bytomianka, która zajmowała się swoimi małymi dziećmi. 6-letnia dziewczynka i jej 5-letni brat trafili do pogotowia rodzinnego. Kobieta usłyszała już zarzut. Teraz o jej dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi jej do 5 lat więzienia.

W niedzielną noc dyżurny bytomskiej komendy otrzymał zgłoszenie od anonimowego rozmówcy, który poinformował, że w mieszkaniu przy ul. Koziołka słychać krzyki dzieci. Stróże prawa, którzy przyjechali na miejsce stwierdzili, że matka dzieci jest pijana. W mieszkaniu była 6-letnia dziewczynka oraz 5-letni chłopiec. Badanie stanu trzeźwości wykazało u ich matki prawie 2,7 promila alkoholu w organizmie. Dzieci trafiły do pogotowia rodzinnego, natomiast matka została przewieziona do izby wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu kobieta usłyszała już zarzut. Grozi jej teraz do 5 lat więzienia. Ponadto stróże prawa poinformują o zdarzeniu sąd rodzinny.