Stróże prawa z Miechowic zatrzymali po krótkim pościgu dwóch włamywaczy. 50 i 40 latek w ciągu dnia po pijanemu włamali się do mieszkania przy ul. Konstytucji. Złodzieje chcieli zabrać rower i trzy laptopy warte 9 tys. zł. Włamywaczy spłoszyli przechodnie. Bytomianie trafili do policyjnego aresztu. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Grozi im teraz do 10 lat więzienia.

Po południu przy ulicy Konstytucji przechodnie zauważyli jak na balkonie na parterze bloku jest dwóch mężczyzn. Uwagę przechodniów zwrócił fakt, że mężczyźni ci próbowali rower przenieść za balkon a w rękach mieli jeszcze inne przedmioty. Natychmiast zawiadomiono stróży prawa. Mężczyźni z balkonu widząc, że obserwowani są przez jakiś innych ludzi uciekli. Po chwili przyjechali mundurowi z komisariatu w Miechowicach. Policjanci ustalili rysopis złodziei i ruszyli w ich pościg. Po kilkunastu minutach w ręce stróży prawa wpadło dwóch bytomian. 50 i 40 latek byli pijani. Dzięki przechodniom nie zdołali nic ukraść a swój łup pozostawili w mieszkaniu. Złodzieje trafili do policyjnego aresztu. Śledczy z komisariatu ustalili, że mężczyźni dostali się do mieszkania poprzez pozostawione uchylone okno. Wartość przygotowanych przez nich przedmiotów jak rower i trzy laptopy to 9 tysięcy złotych. Bytomianie usłyszeli już zarzuty. Teraz odpowiedzą przed prokuratorem. Grozi im do 10 lat więzienia.

Pamiętajmy, że jak wychodzimy z domu to zamykajmy wszystkie okna. Nawet uchylone okno jest doskonałą okazją dla złodzieja.