Podczas dzisiejszej /2 grudnia/ wizyty w Urzędzie Miejskim w Bytomiu 38-letni mężczyzna wszedł do sekretariatu prezydenta Bytomia. Krzyczał i zachowywał się w sposób niekulturalny. Podczas rozmowy z urzędniczką, która poinformowała o konieczności umówienia wizyty u prezydenta miasta, mężczyzna odepchnął pracownika kancelarii Urzędu Miejskiego i wtargnął do gabinetu prezydenta. Został wyproszony, a na miejsce została wezwana policja.

Wcześniej mieszkaniec brał już udział w kilku spotkaniach z prezydentem miasta, zastępcą prezydenta, sekretarzem miasta oraz z dyrektorem Bytomskich Mieszkań w swojej sprawie mieszkaniowej. Wówczas przedstawił swoje problemy i został poinformowany o procedurach, jakie obowiązują w sprawie zawierania umów najmu lokali do remontu na koszt własny przyszłego najemcy. Mężczyzna otrzymał już 8 propozycji lokalu do remontu, jednak w określonym uchwałą Rady Miejskiej w Bytomiu 14-dniowym terminie nie złożył wniosku w sprawie najmu lokalu. 38-latek został poinformowany, że określone uchwałą procedury dotyczące najmu lokali są stosowane bez wyjątku wobec wszystkich osób oczekujących na mieszkanie do remontu.

Policja prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie zakłócenia porządku publicznego przez mężczyznę.
Autor: Małgorzata Węgiel-Wnuk