Podczas pierwszego w tym roku spotkania bytomscy hokeiści pewnie pokonali swojego rywala 5:1. Na lodowisku im. Braci Nikodemowiczów o cenne punkty walczyli dziś z drużyną z Tychów.

Pierwsza tercja meczu była czasem na zapoznanie się z przeciwnikiem. Bramki padły dopiero w drugiej części spotkania. W 26 minucie krążek w bramce gości umieścił Michał Domogała w asyście z Bartłomiejem Stępniem i Piotrem Bajonem. Ten gol był początkiem udanej walki o zwycięstwo w tym spotkaniu.

Kolejna bramka padła w 32 minucie, kiedy Ilya Smirnov pokonał Mateusza Kubiaczyka, pilnującego bramki tyszan. Pokazanie gościom, że te bramki to nie przypadek zajęło bytomianom 3 minuty. W 35 Aleksander Bodora poprawił wynik na 3:0. Z takim wynikiem zawodnicy schodzili do szatni po sygnale zakończenia drugiej tercji.

W ostatniej części spotkania każda drużyna strzeliła po jednym golu. Bytomianie dla potwierdzenia swojej przewagi nad rywalem, z kolei goście umieścili krążek w bramce polonistów zdobywając tzw. „bramkę honorową”.

Kolejna możliwość zdobycia kompletu punktów bytomianie będą mieli już za tydzień. W sobotę o 17:00 podejmą SMS Toruń, a w niedzielę o tej samej godzinie TME ŁKH Łódź. Oba te spotkania rozegrane zostaną na bytomskim lodzie.