Wariograf na Śląsku -  Cyfrowy Wykrywacz kłamstw od Instytutu Badań Wariograficznych

Statystycznie ujmując, większość ludzi wypowiada kłamstwo co 10 minut. A średnio robimy to raz dziennie. Oszukuje się w różnych sytuacjach, co wykorzystują do swoich celów zwłaszcza przestępcy. W celu sprawdzenia, czy dana osoba mówi prawdę, przeprowadza się badanie z wykorzystaniem wariografu. Taką metodę weryfikowania prawdy stosuje się w kryminologii, jednak sposób działania urządzenia może poznać każdy z nas. Jak działa wykrywacz kłamstw? Czy można go oszukać? Tego dowiesz się za chwilę. Gotowy? Miłej lektury!

Na czym polega badanie wykrywaczem kłamstw?

Wariograf powszechniej znany jest jako “wykrywacz kłamstw”. To urządzenie bada, czy dana osoba mówi prawdę. Początkowo stosowała go głównie policja, jednak obecnie badanie wariograficzne wykorzystuje się w procesach sądowych, w przedsiębiorstwach (w celu weryfikacji występowania korupcji), rekrutacji do służb państwowych oraz do celów prywatnych.

Więcej na temat badania wariografem na Śląsku można uzyskać w Instytucie Badań Wariograficznych >> 

Badanie wariografem najczęściej ma miejsce w pokoju wolnym od czynników, które mogą rozpraszać badanego. Do pomieszczenia nie mogą też wchodzić osoby postronne. Aby upewnić się, co do prawidłowości operacji trzeba zapewnić ciszę i spokój. Wszystko po to, by badana osoba mogła skupić się na udzielaniu odpowiedzi. Wszelkie niezaplanowane dźwięki i odgłosy, mogą źle wpłynąć na uzyskane wyniki. Istotne znaczenie ma też, to aby badanie wariografem przeprowadzała tylko osoba wyspecjalizowana. Jaką rolę w tym pełni?

Specjalista zadaje najczęściej tylko dwa rodzaje pytań: kontrolne i krytyczne i czasem neutralne, czyli niezwiązane ze sprawą.

  • Pytania krytyczne są związane ze sprawą, której dotyczy badanie wariografem,

  • Pytania kontrolne mają na celu sprawdzenie reakcji badanego na wypowiadane kłamstwa. W tym celu prosi się badanego, by celowo skłamał. A jeśli osoba nie jest do końca pewna, czy badany powie kłamstwo, to zadaje mu się celowo takie pytanie, które nie jest do końca jednoznaczne, a udzielona odpowiedź nie do końca będzie szczera (sprawdza się to, jak organizm zareaguje na kłamstwo).

  • Pytania neutralne, czyli nieistotne, najczęściej przeprowadzane "na rozgrzewkę".

Odpowiednie czujniki mierzą reakcję badanego po każdej odpowiedzi. Następnie na komputerze pojawia się wykres obrazujący reakcje badanego. Bardzo ważne jest to, aby w trakcie dłuższych badań co jakiś czas robić krótkie przerwy, ponieważ znużenie może źle wpłynąć na dane, co ostatecznie da sfałszowane wyniki. Po końcowym zadawaniu pytań należy zinterpretować otrzymane dane i na ich podstawie wyciągnąć wnioski, które utwierdzą w tym, czy badana osoba była wiarygodna. Jaki jest wskaźnik prawdopodobieństwa? Dość duży, bo aż 95-98% - pod warunkiem, że badanie zostało przeprowadzone prawidłowo, czyli bez złych bodźców i udziale osób trzecich. Czyli można zaufać urządzeniu?

Czy można zaufać wykrywaczowi kłamstw?

I tak i nie. Wariograf rejestruje zmiany, które towarzyszą konkretnym emocjom, jednak przyczyny powstawania emocji mogą być różne. Nie istnieją żadne reakcje organizmu i emocje, które są właściwe tylko i wyłącznie dla kłamstwa. W związku z tym specjalista obsługujący urządzenie musi dobrze odczytywać nie tylko pojedyncze impulsy i reakcje, ale też symptomy kłamstwa, gesty i inne znaki - coś, czego wykrywacz nie wykryje. A już na pewno nie można zaufać wariografowi wtedy, kiedy podczas sesji, nie będą przestrzegane wcześniej wspomniane zasady.

Czy są ludzie, którzy potrafią oszukać wariograf?

Opinie są różne. Wskaźnik rzetelności mówi jedno, ludzie coś innego. Ci drudzy twierdzą, że wykrywanie kłamstw wariografem nigdy nie jest i nie będzie rzetelne. Trzeba powiedzieć, że wariograf to zaprogramowana maszyna, która działa według z góry określonych schematów i zasad. Urządzenie rejestruje typowe reakcje organizmu, w obiektywy sposób odczytując impulsy wysyłane przez organizm badanego. Tak więc nie, nie da się oszukać wariografu.

Jedyną osobą podatną na oszustwo jest specjalista obsługujący wykrywacz kłamstw. W jaki sposób? W końcu to badany może udawać, że się stresuje - ciężko oddycha, trzęsie się i napina mięśnie. Doświadczony ekspert jednak szybko zauważy oszustwo i szybko zanotuje takie zachowanie, aby następnie wziąć je pod uwagę w trakcie interpretowania wykresów i wyników.

Niemożliwe jest oszukanie wykrywacza kłamstw, jednak trzeba zrozumieć, że nie każde badanie będzie wiarygodne. Wszystko zależy od interpretacji wyników. Aby te było jak najbardziej skuteczne, to specjalista musi je przeprowadzić zgodnie z zaleceniami American Polygraph Association (APA) – czyli międzynarodowej organizacji zajmującej się badaniami wariograficznymi. Aby te było jak najbardziej skuteczne, to specjalista musi je przeprowadzić zgodnie z zaleceniami British Polygraph Society, American Polygraph Association (APA), National Polygraph Association – czyli międzynarodowej organizacji zajmującej się badaniami wariograficznymi. W ich dokumentacji widnieją szczegółowo opisane procedury, które pozwalają na przeprowadzenie wysokiej jakości badania kłamstw.

Źródło: Instytut Badań Wariograf, 20.03.2022