W poniedziałek 25 lipca popołudniu na ul. Katowickiej doszło do potrącenia 7-letniego dziecka przez samochód osobowy. Jak wynika z nagrań monitoringu miejskiego, chłopiec wtargnął na jezdnię, wybiegając zza zaparkowanych samochodów wprost pod koła nadjeżdżającego tramwaju. Chłopiec zdążył uciec przed kołami tramwaju i wpadł wprost pod koła nadjeżdżającego z naprzeciwka samochodu osobowego. Policja zajmuje się ustalaniem przyczyn wypadku.
Przed zdarzeniem dziecko nie przebywało na terenie parku kieszonkowego, a po drugiej stronie ulicy. Nieprawdziwa zatem jest powielana przez jeden z portali informacja, że chłopiec wybiegł z parku kieszonkowego wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu.
Dziecko bez poważniejszych obrażeń - ze stłuczeniem głowy zostało zabrane do szpitala w Chorzowie. Przebywa na obserwacji.