Letni cykl kina plenerowego zakończył wczoraj /26 sierpnia/ pokaz kanadyjsko -amerykańskiej komedii romantycznej „Nie ma mowy” w reżyserii Seana Mewshawa. Kinomaniacy mogą być spokojni - zbliżające się wielkimi krokami jesienne wieczory to doskonały czas na seanse w gościnnych progach kameralnej Ki-Nowej czy Glorii.

Ostatni w tym sezonie seans pod gołym niebem to dobry moment na małe podsumowanie. Tego lata publiczność miała okazję oglądać filmy nie tylko w Śródmieściu (na Rynku i pl. Karin Stanek) ale też w scenerii miechowickiego Pałacu, czy na pl. Św. Barbary w Rozbarku. A ponieważ tradycja kina w plenerze liczy w Bytomiu już piętnaście lat i doczekała się grona wiernych fanów, chętnych do wspólnego oglądania nie brakowało.

Do zobaczenia za rok!

Wrześniowy repertuar jest już na stronie: https://www.becek.pl/program/category,1.