Policjanci zatrzymali 27-latka sprawcę kradzieży rozbójniczej. W minioną środę mężczyzna w sklepie dokonał kradzieży i szarpał się z pracownikiem ochrony. Nie udało mu się jednak uciec i dzięki szybkiej interwencji mundurowych został zatrzymany. Jak się okazało, mężczyzna dopuścił się we wrześniu jeszcze dwóch rozbojów na terenie Bytomia. Decyzją sądu najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.

W minioną środę do sklepu przy ulicy Wojciechowskiego przyszedł mężczyzna, który zabrał towar z półki i nie płacąc, przeszedł linię kas. Na drodze ucieczki rabusiowi stanął pracownik ochrony, który chciał zatrzymać złodzieja. Mężczyzna jednak nie miał zamiaru oddać skradzionego towaru, szarpał pracownika ochrony i groził mu pobiciem. Powiadomieni o zajściu policjanci już po chwili byli na miejscu i zatrzymali agresora. Okazało się, że zatrzymany 27-letni mieszkaniec Oleśnicy dopuścił się jeszcze dwóch przestępstw na terenie Bytomia. 12 września również w sklepie, tym razem przy ulicy Narutowicza, zagroził ekspedientce ostrym narzędziem i skradł z kasy ponad 500 złotych. Natomiast 17 września wszedł do garażu przy ulicy Piłkarskiej, w którym znajdował się 74-letni mężczyzna, grożąc mu przedmiotem przypominającym broń, zabrał kluczyki z samochodu i skradł Honadę Civic. Skradziony samochód trzy dni później został odnaleziony przez policjantów z Zabrza, w jednej z dzielnic miasta. Sprawca rozbojów decyzją sąd na najbliższe trzy miesiące trafił do aresztu, a za popełnione przestępstwa grozi mu do 12 lat więzienia.