We wtorek, 29 listopada w Szpitalu Specjalistycznym Nr 1 w Bytomiu żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej w ramach operacji „Przyjazna Energia-22” wyłączyli na dwie godziny awaryjnie prąd z sieci i podłączyli kontenerową elektrownię polową. Test przeprowadzony przez 13 Śląską Brygadę Obrony Terytorialnej, wypadł pozytywnie.
- Dzisiaj między godziną 10 a 12 Szpital Specjalistyczny Nr 1 w Bytomiu był zasilany przez kontenerową elektrownię polową. Terytorialsi, w całym kraju, w wybranych miejscach przeprowadzają ćwiczenia na wypadek wystąpienia przerwy w dostawie prądu - tłumaczy Marek Klimczak, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego, pełnomocnik prezydenta ds. bezpieczeństwa.
Wprowadzenie awaryjnego zasilania w energię elektryczną szpitala realizowane było przy współpracy z firmą Tauron Dystrybucja SA. To kolejne tego typu ćwiczenia, które przygotowują żołnierzy WOT do realizacji misji formacji - obrony i i wsparcia lokalnych społeczności.
Drugie miasto na Śląsku
- Bytom jest drugim po Częstochowie miastem w województwie śląskim, w którym przeprowadziliśmy ćwiczenia. Użyliśmy elektrowni polowej KEP-900. W jednostce posiadamy jeden taki agregat, a do jego obsługi są delegowani żołnierze, którzy ukończyli specjalistyczne kursy i posiadają uprawnienia SEP - mówi Magdalena Dróżdż, rzeczniczka prasowa 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Duża moc Terytorialsi użyli awaryjnych agregatorów spalinowo-elektrycznych, które WOT określa mianem elektrowni polowych - KEP-900 o mocy 2x250 kW i 1x400 kW. Mobilny agregat posiada zbiornik paliwa o pojemności 2 tys. litrów. Agregaty KEP-900 mogą zasilić w energię małą miejscowość lub część miasta na trzy tygodnie lub dłużej. Jedna elektrownia polowa waży aż 30 ton!
W ostatnich tygodniach żołnierze WOT przeprowadzają po raz pierwszy takie ćwiczenia od chwili powstania formacji. Nowy obowiązek wynika z uchwalonej w marcu Ustawy o obronie Ojczyzny. Wojskom Obrony Terytorialnej została powierzona niemilitarna część zadań zarządzania kryzysowego w resorcie obrony narodowej.