Odzież? Naturalne kosmetyki? Ciekawy obraz na ścianę? A może uśmiech i dobre relacje? W to wszystko ubiera bytomianki Charity Shop, który ma teraz swoją siedzibę przy ul. Dworcowej 35. Prowadzony przez Fundację To Tutaj wyjątkowy second hand, otwiera się już w najbliższą sobotę, 25 lutego o 10.00.

Wnętrze charity shop przy ul. Dworcowej 35

Po ponad dwóch latach zamykają się drzwi klimatycznego sklepiku przy ul. Żołnierza Polskiego 16, gdzie założycielki fundacji Ela Kaczor i Marta Rudolf rozpoczynały swoją przygodę z prowadzeniem sklepu i rozkręcały działania społeczne na rzecz wparcia kobiet.

- 27 m² zamieniłam na 50 i jestem pełna wiary w to, że przeprowadzka na większy metraż wpłynie na rozwój sklepu, ale też zaowocuje ciekawymi warsztatami i spotkaniami. Za nami już pierwsze warsztat wytchnieniowe dla kobiet w kryzysie psychicznym - mówi Ela Kaczor, założycielka i Fundacji ToTutaj zajmującej się wspieraniem kobiet.

Szafa Premium i Samo Dobro

Na półkach sklepu przy Dworcowej, znajdziemy nie tylko odzież, ale też biżuterię, książki i grafiki przekazane przez ofiarodawców. Nowością będą naturalne kosmetyki Samo dobro - marki założonej przez Feminotekę, z którą współpracuje bytomska fundacja. Dochód ze sprzedaży produktów będzie przeznaczony na wsparcie kobiet po doświadczeniach przemocy.

- W szafie premium, obok naturalnych kosmetyków, można wypatrywać perełek znanych marek, bo dziewczyny przynoszą absolutnie fantastyczne rzeczy, które przecież z powodzeniem mogłyby sprzedać w sieci, a jednak wolą przyjść do nas. Od początku działalności bardzo ważne było dla nas budowanie relacji - uśmiecha się Ela.

Ubrane w dobre relacje

Fundacja To Tutaj nie boi się trudnych tematów. Od dwóch lat organizuje wydarzenia dla kobiet i dziewczyn, pozyskuje środki na warsztaty. Oprócz Feminoteki, z którą planuje kampanię promującą telefon dla ofiar gwałtu, bytomska fundacja nawiązała współpracę z Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.

- Środowisko pomocy społecznej jest dość hermetyczne, ale cieszy fakt, że coraz bardziej otwiera się na współpracę z NGO-ami. Razem możemy zrobić więcej dobrego - mówi Ela.

Drugi obieg dla planety

Na zachodzie charity shopy funkcjonują od dawna, w Polsce to nowość, która przyjęła się już w wielu miastach.

- Mamy coraz większą świadomość, że rosnący konsumpcjonizm rujnuje środowisko naturalne i prędzej czy później ludzkość będzie musiała zwrócić się ku drugiemu obiegowi. Przemysł odzieżowy ma gigantyczny wpływ na kryzys klimatyczny, dlatego od początku podkreślałam jak ważny dla ToTuj jest aspekt proekologiczny - tłumaczy Ela Kaczor.