W małych bytomskich pracowniach rzemiosła artystycznego powstają niepowtarzalne przedmioty codziennego użytku, wykonane z pasją, starannością, o nowoczesnym designie. Co Tu Się Kroi specjalizuje się w autorskich torbach z korka i washpapy. Pomysł na własną działalność przyszedł do Żanety Walczak, gdy stała się mamą.
Wystartowanie z własnym biznesem nigdy nie jest prostą decyzją, czasem pojawienie się dziecka ułatwia jej podjęcie. Tak jak u pani Żanety, która wcześniej była handlowcem w firmie meblowej. Artystyczne moce drzemały w niej od zawsze - ukończyła liceum plastyczne i szkołę fotografii. Dziś mama 2,5-letniego Czarka w końcu spełnia się zawodowo. Mieszka i pracuje przy ulicy Orląt Lwowskich.
Kolor przede wszystkim
Pomysł na działalność wziął się, jak to często bywa, z braku możliwości zrealizowania własnych potrzeb.
- Założenia firmy były takie, żeby szyć produkty dla mam w ciąży, karmiących piersią, dla rodziców noszących dzieciaki w chustach i nosidłach, bo sama byłam taką mamą. Lubię ubierać się kolorowo, szukałam takich właśnie ubrań, ale większość rzeczy dla mam była w szarościach, granacie, czerni - mówi pani Żaneta, która postanowiła wypełnić niszę na rynku.
Nietuzinkowe zestawienia kolorystyczne to jej znak rozpoznawczy. Z czasem okazało się, że bliższy jest jej temat akcesoriów damskich, a dokładniej torebek. Sama ma ich kilkanaście.
Banamana
W asortymencie Co Tu Się Kroi jest kilka wzorów toreb, plecaków i torby-nerki. Wszystkie mają intensywne barwy. Największą furorę zrobiły torebki z kolekcji Banamana.
- Są dość nietypowe, bardziej przypominają nerki niż klasyczne torby. Szyję je na zamówienie, nie ma dwóch takich samych egzemplarzy. Zwykle opieram się na temacie fauny i flory, ale to, co ma się na nich znaleźć, zależy od klientki. Ostatnio powstała torba „Tatry”, innym razem „Rajski ptak”. Torba jest dwustronna, wystarczy ją odwrócić, by jej kolorystyka była bardziej stonowana. Nie spodziewałam się takiego boomu na te produkty. To pokazuje, jakie jest zapotrzebowanie kobiet na posiadanie czegoś wyjątkowego w swojej szafie - mówi projektantka. Oprócz tego, że wyjątkowo wyglądają, mają jeszcze inny atut.
Wegańska alternatywa dla skór naturalnych
Osoby poszukujące asortymentu, który nie jest wykonany ze skór zwierząt, będą miały w Co Tu Się Kroi w czym wybierać. Autorka kolekcji postawiła na korek i washpapę.
- Nie są to łatwe w obróbce materiały i są raczej mało dostępne, ale zależało mi na tym, by były wegańskie. Washpapa (papier do szycia) skradł moje serce od pierwszego przeszycia - można go prać, malować i cudownie łączy się z innymi rodzajami materiałów. Składa się głównie z celulozy. Tkanina korkowa z kolei powstaje z drzewa, jakim jest dąb korkowy. To jedyne na świecie drzewo, które samoistnie, w bardzo szybkim tempie odbudowuje swoją korę. Jest lekka, miękka, a przy tym bardzo wytrzymała - wyjaśnia pani Żaneta.
Rzemieślniczy sznyt z Bytomia
Co Tu Się Kroi to niejedyna pracownia w Bytomiu tworząca wysokiej jakości unikalne rękodzieło lub produkty w niewielkich seriach. Pani Żaneta, niedaleko szukając, wymienia inne firmy, które znajdują uznanie klientów.
- Często nie zdajemy sobie sprawy, że w Bytomiu pracują ciekawe osobowości i że jak się chce i ma się fajny pomysł, można prowadzić biznes z powodzeniem - moją sąsiadką jest właścicielka marki RebelSkin, kolorowych sportowych ciuchów dla kobiet, po sąsiedzku na ulicy Mickiewicza działają dziewczyny z Bäckerei Bytom szyjące z lnu i Meshka_Design, która wysyła swoje produkty do Stanów Zjednoczonych - mówi pani Żaneta.
Rzemieślnicze tradycje Bytomia, zarówno krawieckie, jak i kaletnicze, mają swoją kontynuację w nowoczesnej odsłonie.
Dzikie Wędrowanie
Pani Żaneta nie ukrywa, że praca na własny rachunek wymaga samodyscypliny i wsparcia rodziny. Grafik domowych obowiązków to podstawa. Czasu i energii wystarcza jej jednak na tyle, by współorganizować wraz z Dominiką Królikowską warsztaty dla dzieci pn. Dzikie Wędrowanie w zielonych bytomskich terenach. Bytomianki prowadzą różnego rodzaju zajęcia od artystycznych po survivalowe.
