Już po raz piąty na Polanie Piknikowej spotkali się uczestnicy „Bytomskiego Kwietnika”. Do Parku Miejskiego im. F. Kachla przyszli wyznawcy filozofii slow life, a tematem przewodnim tegorocznej edycji imprezy był powrót do korzeni - odpoczynek na łonie natury i radość z obcowania z przyrodą.
- We współczesnym pędzącym świecie, pragniemy się zatrzymać, zwolnić i zadbać o swój dobrostan, powrócić do korzeni, do spędzania czasu na świeżym powietrzu, dzięki czemu będzie nam po prostu lepiej - powiedziała Agata Cichoń z Pięknej Strony Miasta.
Program wydarzenia bogaty był zarówno dla ciała jak i ducha gości dzisiejszej imprezy. Były masaże, joga oraz tańce. Nie zabrakło też koncertu relaksacyjnego. Punktem programu, który pojawia się w każdej edycji tej proekologicznej imprezy jest wymiana roślin. To doskonała okazja do zaprezentowania i podzielenia się swoimi egzemplarzami sadzonek. Goście wymieniali się zarówno kwiatami doniczkowymi, ogrodowymi, a nawet balkonowymi. Wśród kwiatków nie zabrakło również szczepek, którymi uczestnicy się wymieniali.
Lokalni wytwórcy zaprezentowali swoje produkty, które można było kupić w strefie rękodzieła. W trakcie trwania imprezy wystawione były obrazy bytomskiej artystki Magdaleny Śliwińskiej. Malarka brała udział w konkursie „Zmaluj coś w Bytomiu”, na który nadesłała swój projekt przedstawiający Karin Stanek.
Finałem tegorocznego Bytomskiego Kwietnika był koncert lokalnego jazzowego zespołu Silesian Brass Quartet, który porwał uczestników do tańca.
Organizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie Piękna Strona Miasta.