Jego przygoda z górami rozpoczęła się już w szkole podstawowej. Nieco później wstąpił do Policji. Dzielnicowy z Komisariatu Policji III w Bytomiu w wolnym czasie wyrusza na wyprawy, podczas których zdobywa "czterotysięczniki".
Aspirant Bartłomiej Lisowski jest dzielnicowym w Komisariacie Policji III w Bytomiu, a swoją przygodę z górami rozpoczął już w szkole podstawowej, kiedy to z rodzicami często jeździł w Beskidy. Potem były Sudety, a następnie przyszedł czas na Tatry. Za sobą ma wiele lat spędzonych na polskich i słowackich szlakach górskich. Tak na poważnie zaczęło się od tatrzańskich klasyków takich, jak Giewont, Kasprowy Wierch, czy Rysy, potem Słowacja i już poważniejsze wejścia. W końcu udało się mu zdobyć Wielką Koronę Tatr. W międzyczasie pojawiły się wyprawy w Alpy Bawarskie w Niemczech. Następnym etapem tej górskiej przygody były trzy i czterotysięczniki w Alpach. Bytomski policjant zdobył między innymi takie szczyty, jak Zugspitze 2962 metry w Niemczech, austriacki Grossglockner 3798 metrów, Castor 4223 metry we Włoszech oraz szwajcarski Dom 4545 metrów. W tym roku dzielnicowy zdobył Mont Blanc - 4810 metrów.
Swoją pasją dzieli się również ze swoim 12-letnim synem Adamem, który towarzyszy mu podczas niektórych górskich wypraw.
Bartek w wolnym czasie, kiedy nie wyrusza w góry, oddaje się jachtingowi, lata paralotnią, jeździ na rowerze i biega. Jednak, jak sam przyznaje, najbardziej kocha górskie wyprawy i w przyszłości chciałby pojechać w góry Kaukazu do Gruzji na Kazebek, a jego wielkim marzeniem są Himalaje i Andy.
Gratulujemy naszemu dzielnicowemu osiągnięć i życzymy wytrwałości oraz spełnienia wszystkich marzeń.