Bytomska policjantka w drodze na służbę ocaliła psa. Jadąc rano samochodem, zauważyła dużego psa, który stał na środku ruchliwej ulicy. Pies był wystraszony i kulał na tylną łapę. Mundurowa od razu zaopiekowała się czworonogiem. Pies trafił do schroniska, gdzie otrzymał pomoc weterynarza. Teraz czeka na swojego właściciela.
Sierżant sztabowy Monika Kurek jest dzielnicową w Komisariacie Policji III w Bytomiu. W środę około godziny 7:00 jechała samochodem na służbę. W pewnym momencie na ulicy Odrzańskiej w Bytomiu zauważyła dużego psa w typie rasy owczarka niemieckiego, który stał na środku jezdni, a przejeżdżające samochody z trudem go omijały. Policjantka natychmiast zatrzymała samochód w bezpiecznym miejscu i podeszła do czworonoga. Pies był wystraszony i kulał na tylną łapę, ale okazał się łagodny i posłuszny. Przywołany przez policjantkę zszedł z jezdni. Monika zaopiekowała się czworonogiem, który wykorzystując otwarte drzwi samochodu, wskoczył do jej auta. Dzielnicowa powiadomiła o zdarzeniu dyżurnego komisariatu, który poinformował pracowników schroniska.
Okazało się, że pies nie posiada czipa ani obroży. Wygląda jednak na zadbanego zwierzaka, który jest też nauczony podróżować autem. Pies trafił do bytomskiego schroniska, gdzie otrzymał pomoc weterynarza. Teraz czeka na swojego właściciela.