Bytomianka Żaneta Skowrońska-Kozubik wystartuje w igrzyskach olimpijskich w ujeżdżeniu
Żaneta Skowrońska-Kozubik, utalentowana jeźdźczyni z Bytomia, będzie reprezentować Polskę na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Zawodniczka, która od lat zdobywa laury w ujeżdżeniu, z niecierpliwością czeka na swój debiut w tej prestiżowej imprezie, startując na koniu Love Me, z którym łączy ją wyjątkowa więź.

Droga do olimpijskiego debiutu

Żaneta Skowrońska-Kozubik, urodzona w Bytomiu, to postać znana w świecie jeździectwa. Już od ponad dwóch dekad jej życie kręci się wokół koni i rywalizacji w dyscyplinie, która wymaga nie tylko talentu, ale także ogromnej cierpliwości i zaangażowania. Zanim skupiła się na ujeżdżeniu, trenowała skoki przez przeszkody oraz wszechstronny konkurs konia wierzchowego (WKKW). Jej osiągnięcia w ujeżdżeniu są imponujące – jest multimedalistką mistrzostw Polski, co potwierdza jej status w jeździeckim środowisku.

Emocje przed startem i więź z koniem

- Awans do igrzysk to dla mnie spełnienie marzeń. Zadebiutuję, ale mam nadzieję, że nie będą to moje ostatnie igrzyska. 30 lipca czeka mnie pierwszy start i wiadomo, że chcę wypaść jak najlepiej – mówi Skowrońska-Kozubik. Jej partnerem na torze będzie koń Love Me, z którym zawodniczka związana jest od niemal trzynastu lat. - Love Me jest dla mnie jak członek rodziny – dodaje, podkreślając, jak ważna jest ta relacja w jej życiu. Tak silne więzi między jeźdźcem a koniem są kluczowe w dążeniu do sukcesu w ujeżdżeniu, które wymaga harmonii i zaufania.

Wspomnienia i plany na przyszłość

Żaneta spędziła swoje dzieciństwo w Bytomiu, gdzie stawiała pierwsze kroki w jeździectwie. Po ukończeniu osiemnastu lat przeniosła się na Opolszczyznę, jednak planuje powrót do rodzinnego miasta. - Mieszkałam w Bytomiu do osiemnastego roku życia, później przeprowadziłam się na Opolszczyznę, ale jeszcze w tym roku planuję wrócić do Bytomia na stałe – mówi zawodniczka, która od 1997 roku reprezentuje barwy Ludowego Klubu Jeździeckiego Lewada Zakrzów. Jej historia pokazuje, jak pasja i determinacja mogą prowadzić do wielkich osiągnięć.

Polska reprezentacja na igrzyskach

Skowrońska-Kozubik nie jest jedyną nadzieją w polskiej reprezentacji na nadchodzących igrzyskach olimpijskich. W stawce znajdą się również wychowankowie MSK-MOSM Bytom, tacy jak sprinterka Magdalena Stefanowicz oraz Maciej Wyderka, który będzie rywalizował na 1500 m. Na macie dżudo wystartuje Beata Pacut-Kłoczko z Czarnych Bytom, a w tenisie Magdalena Fręch z Górnika Bytom, która osiągnęła życiowy sukces, awansując do czwartej rundy Australian Open. Wspinaczkę na czas reprezentować będzie Ukrainiec Jarosław Tkacz z klubu Skarpa Bytom. To zróżnicowane grono sportowców ma szansę na znaczące osiągnięcia w Paryżu, a ich sukcesy mogą być źródłem dumy dla lokalnej społeczności.


Na podst. UM Bytom