Stróże prawa ze Stroszka zatrzymali 40-letniego wandala. Mężczyzna uszkodził drzwi do mieszkania swojemu sąsiadowi. Straty oszacowano na 600 złotych. Bytomianin usłyszał już zarzut. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.

Wczoraj po południu stróże prawa z komisariatu w Stroszku zostali wezwani na interwencję do mieszkania przy ulicy Hlonda. Zgłaszający 33-latek poinformował mundurowych, że jego sąsiad uszkodził mu drzwi do mieszkania. Policjanci zatrzymali 40-latka. Wandal trafił do komisariatu. Śledczy ustalili straty w wysokości 600 złotych. Prawdopodobnym powodem uszkodzenia drzwi jest zatarg między mężczyznami. Bytomianin usłyszał już zarzut. Teraz odpowie przed prokuratorem. Grozi mu do 5 lat więzienia.