Od 2 stycznia zmieni się operator odsługujący nasze miasto w zakresie odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych. Nowa umowa zostanie zawarta z wyłonionym w przetargu konsorcjum firm FCC Polska Sp. z o.o. i Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej z Zabrza.
Umowa obejmować będzie m.in. odbiór odpadów komunalnych z terenu nieruchomości oraz częstsze niż dotychczas przyjmowanie i odbieranie odpadów zgromadzonych w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Nowy wykonawca ma również obowiązek oznakować pojemniki, utrzymywać je odpowiednim stanie sanitarnym i technicznym, a także przeprowadzać kontrole przestrzegania obowiązku selektywnego zbierania odpadów komunalnych, i przygotowywać harmonogramy odbioru odpadów z zabudowy wielorodzinnej i jednorodzinnej.
- Tworząc zapisy nowej umowy zmieniliśmy kilka ważnych dla mieszkańców kwestii. Mamy nadzieję, że zmiana operatora sytemu gospodarki odpadami, zwłaszcza w okresie przejściowym, nastąpi płynnie i będzie jak najmniej uciążliwa dla mieszkańców – mówi Michał Bieda, zastępca prezydenta.
Lepsze pojemniki na bioodpady
Odpady gromadzone w brązowych pojemnikach, to ze względu na ich specyfikę, jedna z najbardziej problematycznych frakcji. Dzięki nowym pojemnikom, w które nowa firma wyposaży bytomskie nieruchomości ich gromadzenie nie będzie tak uciążliwe.
Pojemniki, które od nowego roku będą sukcesywnie wymieniane przez nowego wykonawcę, będą wyposażone w wentylację oraz ruszt odciekowy. – Otwory wentylacyjne zmniejszą intensywność nieprzyjemnego zapachu, a kratka odciekowa oddzieli stałą frakcję odpadów od nagromadzonych na dnie płynów. Taki system gromadzenia bioodpadów sprawia, że odzysk bioodpadów będzie efektywniejszy – mówi Przemysław Juroszek, naczelnik Wydziału Komunalnego.
Częstszy odbiór plastiku i tworzyw sztucznych
Zgodnie z zapisami nowej umowy od kwietnia do października zwiększy się częstotliwość odbioru tworzyw sztucznych i metali dla zabudowy jednorodzinnej. Dotychczas mieszkańcy domów jednorodzinnych mogli liczyć na odbiór tej frakcji raz w miesiącu. Nowy harmonogram odbioru odpadów dla zabudowy jednorodzinnej przewiduje wywóz frakcji żółtej raz na dwa tygodnie w okresie od kwietnia do października, kiedy mieszkańcy wytwarzają najwięcej tego rodzaju odpadów.
Koniec z przepełnionym PSZOKiem. Otwieramy kolejny
Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych to kolejny obszar, który wymagał usprawnienia ze względu na pojawiające się głosy mieszkańców o jego niewydolności. – Pracujemy nad tym, by nie dochodziło do sytuacji, w której mieszkaniec Bytomia nie ma możliwości składowania swoich opadów. Dlatego w nowych zapisach zwiększyliśmy częstotliwość wywozu odpadów z punktu przy al. Jana Pawła II 10. W trakcie przyszłego roku planujemy także otwarcie drugiego takiego punktu przy ul. Łaszczyka w Miechowicach – mówi Przemysław Juroszek.
Robisz remont? Krócej poczekasz na kontener
Nadal można bezpłatnie skorzystać z miejskiego kontenera lub big-baga. Wystarczy być mieszkańcem Bytomia, na bieżąco opłacać opłatę za gospodarowanie odpadami oraz wykonywać remont samodzielnie. W miejskiej ofercie są kontenery i worki typu BIG-BAG, które zmieszczą ok. 1 mszesc. odpadów budowlanych rozbiórkowych. Z uwagi na duże zainteresowanie, dotychczas na kontener czekało się około miesiąca. Ponieważ nowy operator zwiększył liczbę kontenerów, skróci się czas oczekiwania na jego podstawienie.
Co z wielkimi gabarytami?
Co zrobić ze starymi meblami, rowerami i dużymi zabawkami? Wystawić przed altaną śmieciową lub w przypadku zabudowy jednorodzinnej w widocznym miejscu przed domem. Podobnie jak dotychczas w przypadku zabudowy jednorodzinnej obowiązywać będą harmonogramy wywozu odpadów ustalone dla każdego z rejonów, a mieszkańcy będą mogli skorzystać z tej możliwości raz w miesiącu. W zabudowie wielorodzinnej odpady wielkogabarytowe będą odbierane raz w tygodniu. Nowe harmonogramy odbioru odpadów wielkogabarytowych zostaną zamieszczone na stronie internetowej www.bytom.pl
Od 1 lutego nowa stawka za odbiór odpadów komunalnych
Kwestia nowych stawek za odbiór odpadów komunalnych będzie jednym z punktów najbliższej sesji Rady Miejskiej w Bytomiu. Projekt uchwały zakłada zmianę stawki – opłatę 24,50 zł za osobę za odbiór odpadów posegregowanych. Zmianę stawki wymusza na gminach sytuacja na rynku odpadów i cenniki w Instalacjach Komunalnych.
Trzeba zaznaczyć, że w minionym roku podwyżki opłaty za wywóz śmieci dotknęły ponad 60% polskich miast. I tak za odbiór odpadów komunalnych mieszkańcy Sosnowca płacą 27,70 zł, Częstochowy – 29 zł, a mieszkańcy Będzina 36 zł. Zmianę stawki przygotowały także takie miasta, jak Piekary Śląskie, gdzie po zmianie stawki mieszkańcy zapłacą za odbiór odpadów 30 zł za osobę, Świerklańca, gdzie mieszkańcy zapłacą 36 zł za osobę, Dąbrowa Górnicza, gdzie po zmianach stawka ma wynieść 29 zł. Nieco niższa niż w Bytomiu stawka obowiązuje w Zabrzu – 24,20 zł – u sąsiadów obowiązują jednak ograniczenia w odbiorze bioodpadów z nieruchomości zamieszkałych oraz w odbiorze odpadów wielkogabarytowych.
Trzeba zaznaczyć, że w minionym roku podwyżki opłaty za wywóz śmieci dotknęły ponad 60% polskich miast. I tak za odbiór odpadów komunalnych mieszkańcy Sosnowca płacą 27,70 zł, Częstochowy – 29 zł, a mieszkańcy Będzina 36 zł. Zmianę stawki przygotowały także takie miasta, jak Piekary Śląskie, gdzie po zmianie stawki mieszkańcy zapłacą za odbiór odpadów 30 zł za osobę, Świerklańca, gdzie mieszkańcy zapłacą 36 zł za osobę, Dąbrowa Górnicza, gdzie po zmianach stawka ma wynieść 29 zł. Nieco niższa niż w Bytomiu stawka obowiązuje w Zabrzu – 24,20 zł – u sąsiadów obowiązują jednak ograniczenia w odbiorze bioodpadów z nieruchomości zamieszkałych oraz w odbiorze odpadów wielkogabarytowych.
- W porównaniu z innymi miastami zmiana stawki nie jest tak drastyczna. Ma na to wpływ m.in. przejęcie przez gminę wysypiska śmieci i bardziej elastyczne podejście do odbioru odpadów. Obecnie system gospodarowania odpadami w Bytomiu nie jest w stanie sfinansować się z opłat wpływających od mieszkańców. Taka sytuacja powoduje zastrzeżenia Regionalnej Izby Obrachunkowej, która nakazuje miastom opłaty na takim poziomie, żeby system bilansował się na zero. Miasta nie mogą ani zarabiać, ani dopłacać do odbioru odpadów – mówi Michał Bieda.
Opłata zmienia się także z powodu:
- zmiany przepisów, które nakładają na firmy zajmujące się składowaniem odpadów nowe obowiązki np. instalowanie w swoich zakładach monitoringu, instalacji przeciwpożarowych,
- wzrostu cen prądu, paliwa oraz podwyżek tzw. opłat marszałkowskich pobieranych za umieszczenie odpadów na składowisku,
- wzrostu kar za składowanie zbyt dużych ilości odpadów,
- wzrost płacy minimalnej i wyższych kosztów zatrudnienia pracowników,
- zbilansowania systemu, czyli dostosowania wpływów i sfinansowania z nich wydatków związanych z obsługą systemu. Żaden samorząd na śmieciach nie może zarabiać, nie może też dopłacać.
Na co idą pieniądze z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi?
Z pobranych opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi gmina pokrywa koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, które obejmują opłacenie:
1) odbierania, transportu, zbierania, odzysku i unieszkodliwiania odpadów komunalnych;
2) tworzenia i utrzymania punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych;
3) obsługi administracyjnej tego systemu;
4) edukacji ekologicznej w zakresie prawidłowego postępowania z odpadami komunalnymi;
5) wyposażenia nieruchomości w pojemniki lub worki do zbierania odpadów komunalnych oraz koszty utrzymywania pojemników w odpowiednim stanie sanitarnym, porządkowym i technicznym;
6) likwidację dzikich wysypisk.
Galeria zdjęć:
Autor: AK
Zdjęcia: archiwum UM Bytom