Kryminalni z bytomskiej komendy zatrzymali 45-latka podejrzanego o rozboje. Mężczyzna w ubiegłym tygodniu dokonał dwóch napadów na sklepy. Jego łupem padły pieniądze. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.

Najbliższe trzy miesiące w areszcie spędzi 45-latek, który dokonał dwóch napadów na sklepy. W ubiegłą niedzielę mężczyzna wszedł do lokalu przy ulicy Reymonta i grożąc użyciem przedmiotu przypominającego broń, zmusił ekspedientkę do wydania pieniędzy. Jego łupem padło prawie tysiąc złotych. Kilka dniu później, działając w ten sam sposób, doprowadził do stanu bezbronności pracownicę sklepu przy ulicy Głowackiego i zabrał pieniądze w kwocie prawie 800 złotych. Powiadomieni o zdarzeniach policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Stróże prawa bardzo szybko ustalili i zatrzymali 45-latka. Bytomianin usłyszał już zarzuty. Za rozbój grozi mu nawet 12 lat więzienia.