Od 1.09 do 30.09. 2022 zapraszamy do obejrzenia wystawy prac pani Małgorzaty Leszczyńskiej „Kompozycje kwiatowe na płótnie” pana Janusza Latochy „Architektura mojego miasta- Bytom tak bliski”. Wydarzenie przygotowane we współpracy z Bytomskim Centrum Wsparcia Schroniskiem dla osób bezdomnych z usługami opiekuńczymi w Bytomiu.

MBP gmach główny I i II piętro
Bytom, pl. Jana III Sobieskiego 3
wstęp wolny

Janusz Latocha

Wystawa prac wykonanych metodą rysunku ołówkiem i kredkami ołówkowymi.
„Architektura mojego miasta- Bytom tak bliski”.

 

Artysta - amator, 53 letni mieszkaniec Schroniska dla osób bezdomnych z usługami opiekuńczymi w Bytomiu, przy Placu Szpitalnym 1 w Bytomiu. W kryzysie bezdomności od 202 roku. Jego kręte drogi do Schroniska naznaczano zostały bolesnymi doświadczeniami9 i stratą tego, co najcenniejsze. Zdrowia, rodziny i poczucia bezpieczeństwa. Z wykształcenia- technik urządzeń sanitarnych. To, co dla wielu z nas stałoby się barierą w wyrażaniu sobie i swoich emocji, pana Janusza inspiruje i motywuje do rozwijania swej wrażliwości. Pasjami bytomskiego Schroniska stała się sposobem na to, by mimo poniesionych strat, patrzeć przed siebie. Swej pasji pan Latocha poświęca czas, który w Schronisku płynie w innym rytmie i innymi torami, niż poza jego murami.

Talentem nieoszlifowanym, cennym, w sposób wzruszająco prawdziwy nadaje wyraz temu, co dla nas, mieszkańców Bytomia, na wyciągniecie ręki i często ulotnie, niedostrzegalne. Miasto, z którym związany jest od dzieciństwa, w którym przeżył to, co oddaje pociągnięciami kredek w kolorach najpiękniejszych, oraz to, co wymusza wybór odcieni szarości. Ponownie przedstawiamy prace pana Janusza, świadectwo jego spojrzenia i zachwytu nad tym, co nam umyka.

Małgorzata Leszczyńska

Wystawa rękodzieła- prace wykonane metodą kolażu
"Kompozycje kwiatowe na płótnie"

Uzdolniona, 63 letnia mieszkanka Schroniska dla osób bezdomnych z usługami opiekuńczymi w Bytomiu, przy Placu Klasztornym 1. W kryzysie bezdomności od 10- ciu lat. Z zawodu kaletnik, całe życie aktywna zawodowo. Splot wielu tragicznych wydarzeń, sytuacja rodzinna, boleśnie poniesione straty, przyczyniły się do utraty bezpiecznego miejsca na ziemi i rozstań z bliskimi. Ceną trudnych doświadczeń stały się problemy zdrowotne, nawracające stany depresyjne. Sztuka dla pani Małgorzaty stała się antidotum na lęki, na ból, na tęsknotę. Sposobem na wypełnienie chwil w Schronisku.

Pani Leszczyńska jest laureatką wielu konkursów rękodzieła w zasięgu ogólnopolskim i lokalnym. Osoba ciepła, wrażliwa, delikatna.
Obdarzona talentami niezliczonymi, które odkryła dopiero po zamieszkaniu w Schronisku. Swoją pasją zaraża, przyciągając uwagę, zainteresowanie i zachwyt tych, którzy stają się świadkami przemieniania w małe dzieła sztuki wszystkiego, czego dotykają jej dłonie.