Choć Uczniowski Klub Sportowy Charms ma dopiero pięć lat, historia bytomskich mażoretek sięga 2004 roku, kiedy to w Państwowych Szkołach Budownictwa - Zespole Szkół powstała żeńska formacja taneczno-marszowa. Początkowo towarzyszyła działającej w szkole orkiestrze dętej, a dziś trudno sobie wyobrazić miejskie imprezy bez barwnych pokazów mażoretkowych.

Bytomskie mażoretki, fot. materiały UKS Charms

Jak podają źródła, mażoretki wzięły swój początek we Francji i stąd też wywodzi się ich francusko brzmiąca nazwa (majorette, czyli majorki). Ubrane w piękne stroje, które w różnym stopniu nawiązują do galowego umundurowania różnych formacji, są atrakcją wielu parad i imprez, które urozmaicają fantazyjnymi choreografiami nie tylko do muzyki orkiestr dętych.

Z inicjatywą poszerzenia bytomskiego zespołu i zaproszenia do trenowania tej dyscypliny także młodszych zawodniczek, wyszła Patrycja Wojtaszak, instruktorka tańca mażoretkowego I i II stopnia, trenerka UKS Charms.

W UKS Charms trenuje łącznie około 60 dziewcząt w poszczególnych grupach wiekowych. Swoją przygodę ze sztuką mażoretkowania niektóre zawodniczki rozpoczęły w wieku 4 lat.

Bytomskie mażoretki, fot. archiwum UKS Charms

Sport i taniec

- Aby zostać mażoretką trzeba być pracowitym i wytrwałym. Umiejętności , które dziewczęta prezentują na scenie wymagają wielogodzinnych ćwiczeń. Nie wystarczą treningi na sali. Żeby dojść do perfekcji w twirlingu (pracy z pałeczką) wymagana jest też systematyczna, czasami monotonna praca w domu - mówi Patrycja Wojtaszak, instruktorka UMS Charms.

Od 4 lat mażoretkowanie trenuje Alicja, uczennica Szkoły Podstawowej nr 46. - W tygodniu trenujemy z zespołem 3-4 razy. Dziewczyny zapisują się też na dodatkową akrobatykę, flagę lub jazz. Przed zawodami trenujemy nawet 4 razy w tygodniu. W okresie, gdy jest cieplej dodatkowo trenuję na ogródku u babci. Nasze instruktorki uczą nas wielu układów oraz budują w nas wiarę w swoje możliwości - opowiada Alicja.

Jak podkreśla Patrycja Wojtaszak, mażoretki to dziewczęta z poczuciem rytmu, charyzmą i wdziękiem, które na sali treningowej muszą pokazać siłę, hart ducha, na scenie natomiast kobiecość i delikatność.

Charyzma, wdzięk i pasja

Zaangażowanie i ciężką prace całego zespołu odzwierciedlają osiągnięcia bytomskich mażoretek. Tylko w tym roku Charms zdobyły 1. miejsce i tytuł Mistrza Okręgu dla formacji baton mini kadetki, pierwsze miejsca dla formacji kadetek i seniorek w Baton Basic Układ Sceniczny oraz Baton Basic Defilada.

Z kolei juniorki mogą się pochwalić pierwszym miejscem Mistrza Okręgu dla duetu flaga. Na koncie mają także kilka wicemistrzostw krajowych. Podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Świata IFMS Praga zdobyły wysokie 5. miejsce w kategorii flag junior solo oraz 6. miejsce w kategorii flag senior duo-trio.

Inspirowane muzyką

Inspiracją towarzyszącą powstawaniu układów tanecznych, jest muzyka.

- Swoimi choreografiami chcemy jak najlepiej ją zinterpretować, pokazując jednocześnie jak najwięcej nowych rzeczy, których nauczyłyśmy się w minionym roku - mówi Patrycja Wojtaszak. - W tym sezonie postawiłyśmy na lata 20. - swing i wspaniałą zabawę. Z kolei seniorki prezentują mroczny klimat lat 20, gangsterskich porachunków z zapachem tabaki w tle. - Chciałyśmy pokazać na scenie zarówno wdzięk, jak i elegancję i siłę , tzw. girls power - tłumaczy instruktorka.

Pokonywanie własnych słabości

Mażoretkowanie, choć dla wielu może się wydawać sportem łatwym i przyjemnym to nie lada wyzwanie. - Tu potrzebna jest niezwykła precyzja. Natomiast w układach grupowych najważniejszy jest synchron. Trzeba zapomnieć na chwilę tylko o sobie, schować swoje ego i pamiętać, że jest się częścią zespołu - mówi Patrycja Wojtaszak.

- Treningi są ciężkie, ale przynoszą efekty, więc ten trud się opłaca. Praca, która wykonujemy na treningach uczy też zespołowości i z niektórymi koleżankami utrzymujemy poza treningowe relacje przyjacielskie mimo że chodzimy do różnych klas i szkół. Najważniejsze, że robię to co lubię i rozwijam swoją pasję - uśmiecha się Ala.

Co z chłopakami

Chłopcy także mogą startować w zawodach mażoretkowych. Wciąż jest to jednak mało popularne w Polsce. - Mamy fantastycznych trenerów mażoretkowych. Związek Sportowy Mażoretek zorganizował również w tym roku szkolenie, które poprowadził Salvatore Adernò z Włoch, reprezentujący włoską oraz światową federację twirlingową. Również w Japonii jest to sport popularny wśród mężczyzn - podsumowuje instruktorka.