W ramach cyklu kulturalno-historycznego Her i his story już w czwartek, 6 lipca o 17.00, Becek zaprasza na spotkanie poświęcone zmarłemu przed rokiem Czesławowi Czerwińskiemu, wielkiemu miłośnikowi Bytomia.

Czesław Czerwiński przez wiele lat związany z Towarzystwem Miłośników Bytomia był kolekcjonerem starych pocztówek, litografii i fotografii Bytomia. Zostawił po sobie ich ogromny zbiór. Znajdziemy je na kartach wielu prac naukowych i publikacji.

Czesław Czerwiński należał do tych ludzi, którzy dzielili się swoją pasją z innymi. Unikatowe egzemplarze z kolekcji, którą gromadził ponad 40 lat publikowane były i nadal są w pracach poświęconych historii naszego miasta.

Ocalić od zapomnienia dawny Bytom

Czesław Czerwiński zachwycał się Bytomiem, a szczególnie cieszył się, gdy z kamienic zdejmowane były rusztowania, ukazując piękno bytomskiej architektury.

Pocztówki Czesława Czerwińskiego nie leżą na dnie szafy, ale są w ruchu, gdyż kolekcjoner udostępniał je w różnych publikacjach. Niejednokrotnie były one wykorzystywane podczas prac konserwatorskich czy renowatorskich mających na celu otworzenie pierwotnego stanu obiektu. Tak było np. w przypadku budynku przy ul. Karola Miarki, remontu nawierzchni kostkowej przed liceum ogólnokształcącym na Placu Sikorskiego i poczty przy ul. Piekarskiej, figury św. Floriana przed kościołem WNMP przy Rynku oraz rewitalizacji Góry Miłości.

W zbiorach Czerwińskiego znajdują się pocztówki litograficzne datowane na 1896 r., a także te wydane w latach 40-tych XX w., w okresie powojennym aż do czasów obecnych. Pokazują one burzliwe losy Bytomia, gdzie zmieniały się granice i jak w tyglu mieszały się różne kultury.

- To piękne miasto, które podziwiamy na pocztówkach, to wciąż nasz Bytom. Nie przywrócimy mu dawnego wyglądu, ale możemy zadbać o jego estetykę i przede wszystkim zrozumieć swą tożsamość osadzając ją w konkretnym kontekście historycznym - mówił Czesław Czerwiński w jednym z wywiadów.

Spotkanie poprowadzi Krystyna Jankowiak - Markwica.