W Bytomiu doszło do dramatycznego incydentu, gdy 41-letni mężczyzna postanowił ukraść alkohol w jednym z lokalnych marketów. Jego nieudana próba ucieczki zakończyła się zatrzymaniem przez policję, a teraz grozi mu poważna kara.
- Bytom: Kradzież rozbójnicza w markecie przy ulicy Witczaka
- Bezpieczeństwo mieszkańców na pierwszym miejscu
Bytom: Kradzież rozbójnicza w markecie przy ulicy Witczaka
Wczoraj wieczorem w Bytomiu miało miejsce zdarzenie, które wstrząsnęło lokalną społecznością. Policjanci z katowickiego oddziału prewencji, pełniąc służbę w mieście, zostali wezwani do jednego z marketów przy ulicy Witczaka. Tam 41-letni mieszkaniec Piekar Śląskich dokonał kradzieży alkoholu, a następnie użył przemocy wobec pracownika ochrony, próbując uciec z "łupem". Jednak jego plan szybko legł w gruzach.
Bezpieczeństwo mieszkańców na pierwszym miejscu
Na szczęście interwencja policji była błyskawiczna. Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę tuż po zdarzeniu i przewieźli go do policyjnej celi. Teraz mężczyzna stanie przed sądem, a za swoje czyny może otrzymać karę pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Policja przypomina, że:
"Kto, w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, używa przemocy wobec osoby lub grozi natychmiastowym jej użyciem albo doprowadza człowieka do stanu nieprzytomności, lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10."
Takie incydenty pokazują, jak ważne jest bezpieczeństwo mieszkańców oraz skuteczność działań służb mundurowych w walce z przestępczością. Warto pamiętać o tym, że każdy obywatel ma prawo czuć się bezpiecznie w swoim otoczeniu.
Źródło: KMP Bytom
