Bytom: Kierowca z zakazem prowadzenia wpadł przez brak świateł

W Bytomiu doszło do niecodziennej interwencji policji, która zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny kierującego samochodem pomimo sądowego zakazu. Jak się okazało, 66-latek jechał bez włączonych świateł, co przyciągnęło uwagę stróżów prawa. Teraz czeka go poważna odpowiedzialność prawna!
- Bytom: Kierowca z zakazem na alei Jana Nowaka-Jeziorańskiego
- Konsekwencje jazdy z zakazem mogą być dotkliwe
Bytom: Kierowca z zakazem na alei Jana Nowaka-Jeziorańskiego
Wczesnym rankiem na alei Jana Nowaka-Jeziorańskiego w Bytomiu, policjanci z drogówki zatrzymali peugeota, którego kierowca jechał bez włączonych świateł. To wykroczenie szybko przerodziło się w coś poważniejszego, gdy funkcjonariusze odkryli, że 66-letni mieszkaniec Gliwic ma sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Konsekwencje jazdy z zakazem mogą być dotkliwe
Nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy może kosztować go nawet pięć lat więzienia. Policja przypomina, że jazda bez włączonych świateł to nie tylko wykroczenie, ale także potencjalne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. W przypadku kontroli, mandat za brak świateł wynosi 100 złotych oraz 2 punkty karne. Teraz sprawa trafi do sądu, który zdecyduje o dalszych krokach wobec mężczyzny.
Warto pamiętać, że bezpieczeństwo na drogach to wspólna odpowiedzialność. Każdy kierowca powinien dbać o przestrzeganie przepisów, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji i zapewnić bezpieczeństwo sobie oraz innym.
Na podstawie: Policja Bytom
Autor: krystian