Bytomianin trafił do aresztu za niezapłaconą grzywnę i uniknięcie mandatu

2 min czytania
Bytomianin trafił do aresztu za niezapłaconą grzywnę i uniknięcie mandatu


W Bytomiu nieopłacone mandaty mogą skończyć się aresztem! Przekonał się o tym 55-letni mieszkaniec miasta, który trafił do więzienia za niezapłaconą grzywnę. Jak uniknąć takiej sytuacji i co zrobić, gdy otrzymamy nakaz zapłaty? Sprawdzamy, jakie konsekwencje niesie za sobą ignorowanie wyroków sądowych.

  • Bytomskie ulice miejscem zatrzymania za zaległe mandaty
  • Jak w Bytomiu uniknąć kary aresztu za niezapłacone mandaty

Bytomskie ulice miejscem zatrzymania za zaległe mandaty

Wczoraj na ulicy Stolarzowickiej policjanci z Bytomia zatrzymali mężczyznę poszukiwanego przez tamtejszy Sąd Rejonowy. Powodem było niezapłacenie grzywny, która została zamieniona na zastępczą karę aresztu. 55-latek został doprowadzony do aresztu, gdzie spędzi najbliższe 20 dni.

Policja działa na podstawie nakazów sądu i zgodnie z przepisami ustawy o Policji realizuje polecenia dotyczące zatrzymań osób uchylających się od wykonania orzeczonych kar pieniężnych. W tym przypadku brak dowodu wpłaty grzywny skutkował koniecznością odbycia kary pozbawienia wolności.

Jak w Bytomiu uniknąć kary aresztu za niezapłacone mandaty

Warto pamiętać, że w sytuacji odmowy przyjęcia mandatu karnego sprawa trafia do sądu, który po rozpatrzeniu wydaje wyrok z określoną kwotą grzywny oraz terminem jej zapłaty. Jeśli osoba skazana zignoruje ten dokument i nie uiści należności, sąd może zdecydować o zamianie grzywny na karę aresztu lub prace społeczne.

Najprostszym sposobem na uniknięcie pobytu w areszcie jest terminowe uregulowanie należności na konto wskazane w wyroku. Policja podczas kontroli może odstąpić od zatrzymania, jeśli zostanie okazany dowód wpłaty grzywny. To ważna informacja dla wszystkich mieszkańców Bytomia – każdy ma realny wpływ na to, czy spędzi czas w placówce penitencjarnej czy nie.

Zachowanie odpowiedzialności i reagowanie na wezwania sądu to klucz do uniknięcia poważniejszych konsekwencji prawnych. Nie warto lekceważyć oficjalnych pism – ich bagatelizowanie może prowadzić do znacznie poważniejszych problemów niż sama grzywna.

Na podst. KMP Bytom

Autor: krystian