Cztery osoby z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiło wczoraj do szpitala. Nagromadzenie czadu spowodowane było najprawdopodobniej niesprawnością piecyka gazowego. Tylko szybka interwencja zapobiegła poważniejszym następstwom.
Czad (tlenek węgla) jest „cichym zabójcą”, w statystykach zatruć zajmuje on trzecie miejsce - po lekach i alkohol, jednym z pierwszych objawów zaczadzenia jest ból głowy. Sam czad jest bezwonny i bezbarwny, w wyniku jego działania dochodzi do niedotlenienia organizmu. Wczoraj po godzinie 17 oficer dyżurny otrzymał informację, że w jednym z mieszkań przy ul. Jagiellońskiej doszło do podtrucia tlenkiem węgla. Po przyjeździe policjantów, na miejscu pracowały już służby ratownicze. Jak się okazało, czteroosobowa rodzina podtruła się czadem. Wszyscy zostali zabrani do szpitala. Ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Będący na miejscu strażacy stwierdzili duże stężenie tlenku węgla w powietrzu, prawdopodobnie spowodowane niesprawnym piecykiem gazowym. Teraz bytomscy śledczy będą wyjaśniać przyczyny tego zdarzenia.