Polonia Bytom przegrała we własnej hali po emocjonującej walce 2:3 z Toruniem

W Bytomiu zaskoczenie i niedosyt — w meczu rozegranym w Bytomiu-Miechowicach 31 października Petralana Polonia Bytom przegrała z Energa Manekin Toruń 2:3. Podopieczni Michała Napierały długo gonią wynik, odrobili straty z 0:2 do remisu, ale w decydującym pojedynku lepsi okazali się goście. Torunianie zagrali bez kompleksów i wracają z Bytomia ze zwycięstwem.
- Mecz miał dramaturgię do ostatniej piłeczki
- Szerszy kontekst i pozycja w tabeli
Mecz miał dramaturgię do ostatniej piłeczki
Spotkanie miało szybkie tempo i zmienne zwroty akcji. Gospodarze wychodzili z opresji po początkowych dwóch przegranych setach, poprawili grę i doprowadzili do wyniku wyrównanego, lecz ostatecznie to przeciwnicy zdobyli trzeci punkt decydujący o wyniku. Goście pokazali wysoki poziom w kluczowych momentach i przełamali kiepską passę sprzed tego meczu.
Szerszy kontekst i pozycja w tabeli
Dla Petralany Polonii Bytom był to dopiero trzeci mecz rozegrany w Bytomiu-Miechowicach — wcześniej zespół przegrał z zawodnikami z Suchedniowa 2:3 i wygrał z drużyną z Białegostoku 3:2. Drużyna z Torunia przed przyjazdem do Bytomia przegrała wszystkie sześć wcześniejszych spotkań. Po tej porażce Polonia zajmuje 6. miejsce w Superlidze z 10 punktami na koncie.
na podstawie: Urząd Miejski Bytom.
Autor: krystian

