Mundurowi z Miechowic zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o włamanie do nieczynnego motelu. Sprawcy, działając pod osłoną nocy, skradli elektronarzędzia i inne przedmioty o wartości co najmniej 2 tysięcy złotych. Kolejnego dnia wrócili w to samo miejsce ...
W nocy ze środy na czwartek dyżurny komisariatu w Miechowicach odebrał zgłoszenie o włamaniu do pomieszczeń nieczynnego motelu przy ulicy Dąbrowskiego. Sprawcy, działając pod osłoną nocy, skradli ze środka elektronarzędzia i złom, narażając właściciela na straty w wysokości przynajmniej 2 tysięcy złotych.
Wczoraj w godzinach wieczornych mundurowi otrzymali informację o dwóch mężczyznach, którzy usiłują włamać się do nieczynnego motelu. Zaalarmowani przez świadka stróże prawa natychmiast przystapili do działania. Na gorącym uczynku policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 41 i 18 lat. Oboje to mieszkańcy Bytomia. Wlamywacze trafili do policyjnego aresztu. Zbierając materiał dowodowy, śledczy ustalili, że zatrzymani bytomianie odpowiadają również za włamanie do motelu z poprzedniej nocy. Mężczyźni jeszcze dzisiaj usłyszą zarzuty kradzieży z włamaniem. O ich dalszym losie zdecyduje sąd. Za popełnione przestępstwo grozi im nawet 10- letni pobyt za kratami.