Od wybuchu wojny w Ukrainie byli bez reszty zaangażowani w niesienie pomocy uchodźcom przyjeżdżającym do Bytomia. Podczas wczorajszego /6 maja/ spotkania w lokalu przy pl. Sobieskiego 3, prezydent Mariusz Wołosz podziękował wolontariuszom.
Na ponad dwa miesiące lokal w Bytomiu zamienił się w centrum wolontariatu, który koordynował pomoc dla uciekających przed wojną Ukraińców. Dziś już punkt przy pl. Sobieskiego wraca do normalnego działania, ale osoby, które z bliska widziały ogrom tej tragedii, zgodnie przyznają, że po takim doświadczeniu nic już nie jest takie samo. Pozostały przyjaźnie i pewność, że razem można wszystko.
Prezydent podziękował wolontariuszom
Ktokolwiek potrafi dawać z siebie jest bogaty
- Nie ma nic cenniejszego dla człowieka w potrzebie, niż pomocna dłoń drugiego. Ostanie miesiące, w których przyszło nam zmierzyć się ze skutkami wojny w Ukrainie pokazały jak ważne w tak trudnych momentach jest otwarte serce i współpraca na wielu płaszczyznach. Zawsze powtarzam, że Bytom ma ogromne szczęście do ludzi, a wy jesteście tego najlepszym dowodem - mówił prezydent Mariusz podczas spotkania.
Prezydent podziękował wolontariuszom
Ukraina dziękuje Bytomiowi
- W tym trudnym dla nas czasie pokazaliście, że jesteście dla nas oparciem i wspieracie nas w każdy możliwy sposób. Życzymy Wam niebieskiego nieba nad głową - takimi słowami obywatele Ukrainy, którzy znaleźli schronienie w naszym mieście, dziękowali w swoim liście bytomskim urzędnikom, na czele z prezydentem Mariuszem Wołoszem, wolontariuszom i wszystkim bytomianom.
W listach podpisanych przez Ukraińców, którzy zatrzymali się w placówkach administrowanych przez gminę Bytom, nie zabrakło też życzeń z okazji Święta 3 Maja.
- Dziękujemy za wsparcie zarówno materialne, jak i psychologiczne i medyczne. Niech żyje niepodległa Polska. Niech żyje wolna Ukraina - czytamy w liście.