Poroże z głową jelenia? Nowoczesne geometryczne lampy? A może pięciometrowy cadillac? Poznajcie Nowekartonowe - działającą od trzech lat w Bytomiu rodzinną firmę Agnieszki i Szymona Rendchenów, którzy z pasji tworzenia kartonowych modeli przestrzennych uczynili biznes.

Rodzina Rendchenów

Najpierw były kartonowe budynki, makiety do projektów tworzone jeszcze na studiach przez założyciela Nowekartonowe architekta Szymona Rendchena. Potem pojawiły się kreatywne, rodzinne zabawy z dziećmi, z których wykiełkowała idea stworzenia pracowni, w której powstawałyby takie proekologiczne zabawki. Dziś Nowekartonowe to mikroprzedsiębiorstwo rodzinne złożone z trzyosobowego zespołu, który powiększa się w okresach, kiedy zleceń jest więcej.

- Nasza córka Nina od zawsze fascynowała się zwierzętami. Kiedyś poprosiła, aby zbudować dla niej rekina. Wykorzystaliśmy do tego największe kartonowe pudło, jakie znaleźliśmy w domu i wycięliśmy ogromnego, płaskiego rekina. Po jakimś czasie postanowiliśmy nadać mu trójwymiarowa formę. Użyliśmy do tego ciepłego kleju, patyczków do szaszłyków, resztek kartonu, a na końcu całość pokryliśmy gipsowymi bandażami. Tak powstało pierwsze trójwymiarowe zwierzę. Potem szukaliśmy prostszych rozwiązań i zaczęliśmy testować pomysły oparte o filozofię „low poly”, czyli trójwymiarową siatkę składającą się z małej liczby wielokątów - mówi Szymon Rendchen, architekt, założyciel Nowekartonowe.

Papier, laser i recykling

Dzięki wykorzystaniu technologii cięcia laserem Nowekartonowe nie wykorzystuje farby. - Wszystkie informacje na modelach nanosimy laserem. A sam materiał? To po prostu papier. Długo szukaliśmy odpowiedniego dostawcy, bo karton do naszych modeli musi być odpowiednio sztywny, by utrzymywać konstrukcję, a jednocześnie wystarczająco miękki, by wygodnie zaginało się elementy - tłumaczy Agnieszka Haase- Rendchen, założycielka Nowekartonowe.

Na trzon działalności Nowekartonowe składają się trzy elementy. Pierwszy to kreatywne zestawy do samodzielnego składania, które firma sama projektuje i produkuje.

Głowa jelenia - jedna z realizacji frmy Nowekartonowe

- Mamy wzory zarówno dla dzieci jak i takie, które po złożeniu służą jako dekoracje wnętrz. Modele trafiają do klientów indywidualnych za pośrednictwem sklepu internetowego. Tworzymy też specjalne projekty na życzenie klientów. Co ciekawe wiele naszych projektów powstaje z inspiracji naszych odbiorców, z potrzeb klientów - mówi pani Agnieszka.

Modele z Bytomia w scenografiach

Nowekartonowe realizuje też indywidualne zlecenia na modele, których nie znajdziemy w podstawowej ofercie. Niektóre z nich są imponujących rozmiarów, jak np.2, 5 - metrowa statua wolności czy tych samych rozmiarów panda, która opuściła pracownię spuszczona przez okno.

- Teraz na zamówienie tworzymy kartonowe rzeźby dla centrów handlowych, firm eventowych i prywatnych. Jakiś czas temu stworzyliśmy projekt dla TVN, a konkretnie dla programu Mask Singer, na którego potrzeby zrobiliśmy wielkie maski - kryształowe głowy, w które ubrani byli tancerze podczas występu. Kilka dni później dostaliśmy telefon z prośba o wykonanie modelu 5 -metrowego cadillaca. Nie spaliśmy trzy doby, ale warto było podjąć wyzwanie, bo nasza papierowa maszyna z Bytomia pięknie się prezentowała na srebrnym ekranie - mówi pan Szymon.

Trzecim elementem są warsztaty integracyjne. I jak przekonują właściciele firmy, składanie papierowych modeli to świetna baza do imprez integracyjnych.

W Bytomiu i Niemczech

Produkty Nowekartonowe trafiają do klientów indywidualnych i biznesowych nie tylko w Polsce. - Możemy się pochwalić, że nasze produkty są już na rynku niemieckim pod nazwą Kartonwunder. Dzięki platformom sprzedażowym detaliczne zamówienia trafiają także w całkiem odległe miejsca jak np. do USA, czy Australii. Obecnie jesteśmy w trakcie negocjacji dotyczących wprowadzenia naszych produktów do sprzedaży w krajach Beneluksu - mówi Agnieszka Haase- Rendchen.

Nowekartonowe do szkoły

Zespół Nowekartonowe kończy prace nad pierwszym modelem z serii edukacyjnej. - Do tej pory nasze modele, po za tym że można przy nich spędzić wspólnie trochę czasu, służyły do dekoracji. Nowa seria modeli będzie także pełniła funkcje edukacyjne. Jako pierwszy powstanie model komórki zwierzęcej - mówi Szymon Rendchen.

Wkrótce Nowekartonowe czeka przeprowadzka do większej pracowni. - Za dwa, trzy lata będziemy potrzebować czegoś większego - z jeszcze większymi drzwiami i oknami - śmieje się pan Szymon. Myślimy też o rozszerzeniu działalności i wprowadzeniu do oferty rzeźb wykonanych ze stali.

Więcej na: www.nowekartonowe.pl.