Za kratami po napadach na bytomski sklep: 35-latek grozi mu 15 lat więzienia
Mieszkańcy Bytomia mogą odetchnąć z ulgą - sprawca groźnych napadów na lokalny sklep został zatrzymany. 35-letni mężczyzna, który dwukrotnie siał strach wśród pracowników sklepu, spędzi najbliższe miesiące za kratami, a jego czyny mogą go kosztować nawet 15 lat wolności.
  1. 35-latek z Zabrza został zatrzymany przez bytomskich kryminalnych po serii napadów na sklep.
  2. Podczas pierwszego zdarzenia, które miało miejsce 2 listopada zeszłego roku, sprawca grożąc przedmiotem przypominającym broń, zażądał od ekspedientki wydania pieniędzy.
  3. Z pierwszego napadu udało mu się wynieść niemal tysiąc złotych.
  4. Drugiego napadu, dokonanego w Dzień Zakochanych, 14 lutego, używając tej samej metody, sprawca zabrał z kasy 750 zł oraz telefon komórkowy pracownicy.
  5. Zarówno w listopadzie, jak i w lutym, zuchwały przestępca odwiedził ten sam sklep przy ulicy Wallisa.
  6. Policja szybko połączyła oba przypadki, uznając, że za oboma napadami stoi ta sama osoba.
  7. Dzięki sprawnemu śledztwu, 35-latek został ujęty, a następnie przyznał się do winy.
  8. Sąd zadecydował, że podejrzany spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie.
  9. Za przestępstwa rozbójnicze grozi mu teraz kara do 15 lat pozbawienia wolności.

W Bytomiu i okolicach mieszkańcy mogą poczuć się bezpieczniej, wiedząc, że policja skutecznie rozpracowuje i zatrzymuje sprawców przestępstw, które zakłócają spokój lokalnych społeczności. Zatrzymanie 35-latka jest dowodem na to, że nawet najbardziej przebiegli przestępcy w końcu wpadają w ręce sprawiedliwości. Ta historia jest przestrogą dla innych, którzy myślą o pójściu na łatwiznę kosztem innych. Mieszkańcy są zobowiązani do czujności i współpracy z lokalną policją, aby utrzymać bezpieczeństwo na naszych ulicach i w naszych domach.


Policja Bytom