Mundurowi z komisariatu w Szombierkach zatrzymali na gorącym uczynku dwóch włamywaczy. Złodzieje wpadli w ręce stróży prawa w samochodzie, który chcieli okraść. Pijani bytomianie w wieku 35 i 25 lat trafili do policyjnego aresztu. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Grozi im teraz do 10 lat więzienia.

Wczoraj wieczorem oficer dyżurny komisariatu w Szombierkach został powiadomiony, że jacyś mężczyźni prawdopodobnie okradają auto na parkingu przy ul. Zabrzańskiej. Natychmiast zostali skierowani we wskazane miejsce stróże prawa. Mundurowi z Szombierek zatrzymali na gorącym uczynku dwóch włamywaczy. Mężczyźni siedzieli w audi z którego chcieli ukraść radio samochodowe. Włamywacze trafili do policyjnego aresztu. Jak się okazało bytomianie w wieku 35 i 25 lat byli pijani. Badanie alkomatem wykazało u nich od 1 do 1,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto śledczy z komisariatu ustalili, że chwilę wcześniej złodzieje włamali się do samochodu ciężarowego z którego ukradli narzędzia. Policjanci odzyskali ich łup. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Teraz odpowiedzą przed prokuratorem. Grozi im do 10 lat więzienia. Na uwagę zasługuje postawa mieszkańców dzielnicy. Anonimowy telefon na komisariat pomógł w zatrzymaniu sprawców na gorącym uczynku.