Za nami pierwszy dzień tenisowych pojedynków w ramach rozgrywanego w Hali na Skarpie turnieju Billie Jean King Cup. Po meczach, w których biało-czerwone barwy reprezentowały Magdalena Fręch i Urszula Radwańska, Polki remisują z Brazylijkami.
W pierwszym meczu sklasyfikowana na 157. miejscu w światowym rankingu Magdalena Fręch pokonała plasującą się na 342 pozycji Carolinę Meligeni-Alves 6:4, 6:3.
Po dość wyrównanym początku spotkania Polka przegrywała 2:3, by w kolejnym gemie wyrównać wynik bez straty piłki. Był to, jak się okazało, decydujący moment pierwszego seta, bo w kolejnych gemach reprezentantka gości myliła się zdecydowanie częściej. Dzięki temu Magdalena Fręch zwyciężyła w pierwszej partii do czterech.
Początek drugiego seta potoczył się na korzyść Alves, która wygrała dwa gemy, by wkrótce stracić kolejne cztery, co ostatecznie przypieczętowało sukces zawodniczki z Polski.
W drugim spotkaniu w Hali na Skarpie Urszula Radwańska przegrała z Laurą Pigossi 6:7 (9), 6:3, 2:6. Pierwszy set był jeszcze bardziej wyrównany niż spotkanie Fręch - Alves. Losy zwycięstwa w tej partii ważyły do ostatniej piłki w tie-break’u, w którym nasza reprezentantka uległa do 9. W drugim secie Radwańska zagrała zdecydowanie lepiej wygrywając 6:3. Nadzieje na drugie zwycięstwo w pojedynku z Brazylią rozwiał przebieg decydującego seta.
Radwańska przegrała cztery pierwsze gemy z rzędu, w których szwankowało przede wszystkim pierwsze podanie. W kilku sytuacjach brak precyzji Polki przy zagrywce doprowadził do podwójnych błędów serwisowych. Wprawdzie reprezentanta Polski odrobiła straty do stanu 4:2 i bliska była złapania „kontaktu” z rywalką, to jednak nie zdołała już odwrócić losów pojedynku.
Mecz Radwańska - Pigossi
Mecz Radwańska - Pigossi
W sobotę /17 kwietnia/ możemy liczyć na wielkie emocje w walce o awans. W Hali na Skarpie czekają nas starcia Fręch z Pigossi, a następnie Radwańskiej z Alves. W przypadku remisu o awansie rozstrzygnie debel, do którego trenerzy nominowali Weronikę Falkowską i Paulę Kanię-Choduń (Polska) oraz Gabrielę Ce i Luisę Stefani (Brazylia).