KH Polonia Bytom przygotowuje się do nowego sezonu I ligi/Młodzieżowej Hokej Ligi. Drużynę wzmocnił Błażej Salamon, były reprezentant Polski, który ma w swojej kolekcji kilka medali mistrzostw Polski oraz krajowy puchar.

Bytomianie rozpoczną rozgrywki 4 września, wyjazdowym meczem z MKS Cracovia. Na Lodowisku im. Braci Nikodemowiczów, które zostało otwarte w czerwcu, zadebiutują w trzeciej kolejce, 11 września w starciu z Niedźwiadkami Sanok.

Medale, puchar i złote trafienie

Latem Niebiesko-czerwonych wzmocnił 34-letni napastnik Błażej Salamon, wychowanek Polonii. Dla byłego reprezentanta Polski to kolejny powrót do Bytomia. W sezonie 2016/17 był liderem zespołu, który zajął trzecie miejsce w Polskiej Hokej Lidze. Wtedy rywalizacja o brązowy medal rozgrywana była do dwóch zwycięstw. W Nowym Targu Polonia wygrała 3:1. W rewanżu przy Pułaskiego po trzech tercjach rezultat był bezbramkowy, ale w dogrywce złote trafienie zanotował właśnie Salamon. W swojej karierze napastnik zdobył także w barwach JKH GKS Jastrzębie Puchar Polski (2012) i srebrny medal mistrzostw Polski (2013) oraz z GKS Katowice brązowy medal MP (2020).

Błażej Salamon

Hokejowa familia

W zespole jest także 20-letni wychowanek Mateusz Wawrzkiewicz, który szkolił się w Stanach Zjednoczonych. Mateusz pochodzi z hokejowej rodziny. Jego ojciec Grzegorz był bramkarzem Polonii, wujek Tomasz występował w reprezentacji Polski. W hokeja gra również jego brat Dawid oraz... mama Melania, która jest bramkarką w amatorskiej drużynie kobiecej, NAJKI Polonia Bytom. Trener Mariusz Puzio testuje także trzech graczy z Białorusi: Arcioma Siańkiewicza, Artura Siańkiewicza, Valeriego Polonina oraz Rosjanina Dienisa Golinskiego.

Tworzą mocny zespół

- Powrót Błażeja Salamona to dla nas świetna informacja. Kadra naszej drużyny jest oparta na młodych zawodnikach. Chłopcy mają się od kogo uczyć - podkreśla Sławomir Budziński, prezes KH Polonia Bytom. W poprzednim sezonie bytomianie wygrali rozgrywki na zapleczu Polskiej Hokej Ligi. Do gry w PHL jednak nie przystąpili, bo musieliby wykupić dziką kartę oraz posiadać wysoki budżet.

- W Bytomiu działamy racjonalnie, w czerwcu otworzyliśmy nowoczesne lodowisko, kolejny krok to rozwój wszystkich naszych drużyn, począwszy od najmłodszych grup wiekowych. Chcemy, aby w pierwszym zespole czołowe role odgrywali wychowankowie. Tworzymy mocną drużynę i sportowo oraz organizacyjnie przygotowujemy się do powrotu do PHL - dodaje prezes bytomskiego klubu.