Zakończył się remont zabytkowego budynku dawnego kina Gloria przy ul. Szymanowskiego 2. Położony w południowo-wschodniej części Rynku, ośmiokondygnacyjny budynek będący jednym z flagowych przykładów modernizmu, został wyremontowany dzięki wspólnym staraniom zarządzającej nieruchomością Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz władz miasta. Remont budynku przy ul. Szymanowskiego stanowi część większego projektu rewitalizacyjnego obejmującego ul. Dworcową, Zaułek oraz okolice Rynku. Koszt inwestycji to 1,1 mln zł, a dofinansowanie ze środków unijnych - 819 tys. zł.
- Jestem dumny, że dzięki naszej inwestycji, udało się nadać nowe oblicze temu wyjątkowemu budynkowi, a tym samym dołożyć cegiełkę do zmiany wizerunku tej części Śródmieścia - mówi Marek Stalmach, prezes Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w ten projekt, a w szczególności wykonawcy, przedstawicielom zarządu wspólnoty oraz przedstawicielom Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - dodaje Marek Stalmach.
Jak zaznacza prezes Marek Stalmach inwestycję udało się zrealizować poniżej kosztorysu inwestorskiego, co w czasach galopujących cen jest dużym sukcesem.
Remont kamienicy przy ul. Szymanowskiego 2 jest jednym z elementów projektu „Rewitalizacji podobszaru 10 w Bytomiu - okolice ul. Dworcowej i Rynku” - wpisanego do zaktualizowanego Gminnego Programu Rewitalizacji.
- Widzimy jak zmienia się Śródmieście Bytomia, jak pięknieją kamienice i ulice m.in. przy ul. Dworcowej, Rycerskiej czy ul. Zaułek. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie aktualizacja GPR, która umożliwiła skorzystanie z dofinansowania unijnego przedsiębiorcom i wspólnotom mieszkaniowym, dzięki czemu dziś możemy na nowo odkrywać urok takich budynków jak ten po dawnym Kinie Gloria. Dofinansowanie unijne w połączeniu z prywatnym kapitałem i ogromnym zaangażowaniem wspólnot mieszkaniowych daje niesamowity efekt - mówi prezydent Mariusz Wołosz.
Nie klinkier, nie tynk - ceramika
Zaprojektowany przez Herberta Hettera i wybudowany w 1931 roku w stylu modernizmu budynek mieszkalno-usługowy z kinem w części tylnej, już w tamtych czasach był niezwykłym i jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów.
- W okresie międzywojennym funkcjonowały dwie szkoły modernizmu; polska i niemiecka - trudno powiedzieć która z nich była lepsza, bo obie były znakomite. Sukcesem tej inwestycji jest, że udało się mocno zbliżyć do okładzin, które zamontowane były pierwotnie na elewacji, co było możliwie dzięki dobremu projektowi i zastosowanej technologii - mówi Łukasz Konarzewski, Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Bryła budynku składa się z wielu zachodzących na siebie sześcianów, w tylnej jego części występują także elementy zaokrąglone. Obecnie w budynku przy ul. Szymanowskiego 2 działają dwa lokale użytkowe oraz jest 15 lokali mieszkalnych, które zamieszkuje 25 osób.
Uwagę zwraca elewacja budynku obłożona białymi glazurowanymi płytkami, w której wyróżniają się duże prostokątne okna. Optyczna lekkość budynku została osiągnięta, poprzez cofnięcie dolnej kondygnacji i okna narożnikowe.
To właśnie nowa, jasna okładzina budynku robi największe wrażenie.
- Zastosowana imitacja nie rzuca się w oczy, a całość jest wyważona i dobrze współgra z zastosowanym w dolnej części budynku granitem. To efekt owocnej współpracy z Wojewódzkim i Miejskim Konserwatorem Zabytków, z którymi współpracujemy od momentu przejęcia budynku - mówi prezes Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Docieplenie i wzmocnienie konstrukcji
Zakres prac był bardzo szeroki i obejmował głównie remont elewacji i dachu. W pierwszej kolejności został przeprowadzony demontaż odpadających płytek elewacyjnych, następnie wzmocniono stalową konstrukcję ścian oraz docieplono wełną mineralną. - Pod okładziną jest 8 cm wełny mineralnej, zatem zwiększyła się efektywność energetyczna, co dla mieszkańców kamienicy, w dobie rosnących cen energii ma ogromne znaczenie - mówi Marek Stalmach.
Zwieńczeniem prac przy elewacji była zabudowa specjalnie zamówionych dla tego budynku płytek akrylowych.
- Na oryginalną okładzinę położona została nowa płytka ceramiczna. Kiedy wykonawca rozpoczął proces demontażu starej okładziny okazało się, że trzeba było usuwać ją kątówką, a to mogłoby doprowadzić do uszkodzenia stalowej konstrukcji obiektu - mówi prezes GSM.
Dodatkowo do zakresu prac należała zabudowa nowej stolarki okiennej w części wspólnej oraz okładzin z naturalnych materiałów na parterze budynku, gdzie swoje witryny mają lokale użytkowe - sklep i pizzeria.
- Z elewacji usunęliśmy wszystkie szyldy, a przed nami są jeszcze uzgodnienia z Wydziałem Architektury, by znaleźć jak najlepsze rozwiązanie dla tej przestrzeni i nie zepsuć efektu nieprzemyślanymi reklamami - mówi Marek Stalmach.
Czy „Gloria” powróci?
Przypomnijmy, że część budynku, w której działało kino Gloria spłonęła 5 kwietnia 2011 roku. Podpaliło je trzech nastolatków. W trakcie kradzieży kabli wrzucili oni do sali kinowej zapalone świece. Spłonęła sala kinowa i dach, kina nie udało się uratować. 5 kwietnia 2019 roku, po ośmiu latach od pożaru zarządca budynku GSM dzięki wielkiej determinacji wywalczył odszkodowanie w kwocie ok. 4 mln zł, które większość została przekazana m.in. na remont podziemi IV LO oraz budynku przy ul. Musialika 1-3.
- Odtworzenie kina w tej lokalizacji jest nierealne ze względów ekonomicznych i formalnych, ale są pomysły, by w podwórzu, które jest jeszcze w fazie zagospodarowywania, organizować raz w roku seanse filmowe. Planujemy też mural na ścianie szczytowej łączącej dawne kino z częścią mieszkalną, który będzie przypominał o historii tego miejsca - mówi Marek Stalmach.