Marcin Gros, który występuje pod pseudonimem Grosu, promuje najnowszy klip zatytułowany „Ostatni Bastion”. Teledysk został nakręcony m.in. w Żabich Dołach i bytomskich Dolomitach.

Grosu rapuje, wychwalając Górny Śląsk, używając gwary śląskiej, jak również języka polskiego.

Szanuj siebie i innych

- Utwór „Ostatni Bastion” ma prosty przekaz. Nieważne gdzie żyjesz, co robisz, jakie masz przekonania i w co wierzysz, ale ważne jak żyjesz, jakim jesteś człowiekiem. Pamiętaj, gdzie twoje miejsce, z którym się utożsamiasz, gdzie ludzie, którymi się otaczasz i, których kochasz. Wystarczy jeden moment, że możesz tego nie mieć, ktoś może to zniszczyć, zagrozić tobie, twojej rodzinie. Szanuj siebie i innych, dbaj o to co wokół nas, łącz, nie dziel - apeluje Grosu.

Klimatyczne miejsca

Premiera teledysku miała miejsce 1 sierpnia, w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. - Czuję się Ślązakiem, ale również Polakiem, To moje miejsce, To mój dom. Jeżech Dumny, że jeżech stond i jestem stąd - zaznacza. Teledysk został nakręcony w Żabich Dołach, bytomskich Dolomitach, w pobliżu kopalni EKO-PLUS i bytomskiego obszaru Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, jak również na terenie Hałdy popłuczkowej w Tarnowskich Górach i na Kopcu Wyzwolenia w Piekarach Śląskich.

Wideoklip został zrealizowany w ramach stypendium przyznanego przez Gminę Bytom. Gros jest tegorocznym stypendystą z zakresu twórczości artystycznej i upowszechniania kultury.