Wieszczka wróżąca z kości zwierząt, Kupidyn z zestawem miłosnych przepowiedni, horoskop słowiański, lanie wosku… Niedzielne popołudnie w Muzeum Górnośląskim będzie magiczne. „W kręgu magii, wróżb i przepowiedni” to tytuł muzealnych andrzejek, które odbędą się w niedzielę, 27 listopada w budynku przy ulicy Korfantego 34. Na wspólną zabawę muzealnicy zapraszają od 12.30 do 17.00.

Nie jest tajemnicą, że wigilia św. Andrzeja ma szczególną moc. W ten wieczór, tak silnie nasycony magiczną aurą, praktykowano rozmaite wróżby, poszukując odpowiedzi na pytanie, co przyniesie przyszłość. Historia andrzejek sięga starożytności, choć w polskiej literaturze po raz pierwszy andrzejki zostały opisane w XVI wieku.

Niedzielne popołudnie wypełnią wróżby pochodzące z różnych tradycji. W trakcie andrzejkowego popołudnia pojawią się wróżby z kości ptaków, praktykowane przez Wikingów. To oczywiście nie wszystko. - W czasie wydarzenia zaoferujemy naszym gościom wróżby celtyckie. Będzie także horoskop słowiański. Do tego lanie wosku, bez którego trudno sobie wyobrazić ten dzień - mówi Beata Badura, kierownik Działu Archeologii MGB.

Dopełnieniem wydarzenia będzie także miniwystawa archeologiczna. W jednej z gablot znajdą się przedmioty związane z wróżeniem. Z pomocą wszystkim zainteresowanym swoim fatum, przyjdą celtyckie horoskopy. Druidzi, czyli dawni kapłani Celtów, przepowiadali przyszłość ze znaków runicznych, zwanych ogamami.

Starożytni Celtowie wierzyli, że w każdym człowieku znajduje się drzewo życia. Celtowie żywili też przekonanie, że miesiąc urodzenia człowieka jest powiązany z jakimś liściastym opiekunem. Dlatego niektórzy ludzie są silni jak dęby, skromni jak wiązy lub subtelni jak brzozy. - Podczas naszego niedzielnego spotkania każdy będzie mógł się dowiedzieć jakie patronuje mu drzewo - zachęca do wspólnej zabawy Alicja Błasiak z Muzeum Górnośląskiego.

Zabawa dla całych rodzin rozpocznie się o godzinie 12.30 i potrwa do 17.00. Bilet wstępu kosztuje 10 zł.