Bytomska radna przebiegła Maraton Nowojorski i opisała go jako najtrudniejszy w karierze

Z Bytomia na ulice Nowego Jorku: radna Beata Adamczyk-Nowak stanęła na starcie jednego z największych maratonów świata i wróciła z mocnym osobistym doświadczeniem. Wrażenia z trasy, tłumy kibiców i wymagające drugie półmaratonu zostawiły ślad za oceanem. Start był efektem ubiegłorocznego sukcesu, który otworzył jej drogę do listy uczestników.
- Wrażenia z Maratonu Nowojorskiego
- Z Bytomia do startu w Nowym Jorku
Wrażenia z Maratonu Nowojorskiego
W niedzielę 2 listopada w słynnym biegu udział wzięło ponad 59 tys. biegaczy. Beata Adamczyk-Nowak pokonała dystans 42,195 km z czasem 3:19:19 i zajęła 5 624 miejsce w klasyfikacji generalnej. Wśród polskich uczestników była na 75 pozycji, wśród kobiet na 954, a w swojej grupie wiekowej 50-54 uplasowała się na 77 miejscu.
“To był mój najpiękniejszy i najtrudniejszy maraton, jaki przebiegłam. Widoki, potęga miasta, tłum biegaczy i morze kibiców niosły jak szalone. Mimo prób powstrzymania się od zbyt szybkiego tempa - aż do połówki nie udało mi się to. Przyszło więc za to ‘zapłacić’ w drugiej części maratonu, która jest trudniejsza technicznie. Była więc walka o każdą milę. NYC Marathon jest wspaniały i wymagający. Jestem szczęśliwa, że mogłam go doświadczyć.”
— Beata Adamczyk-Nowak
Z Bytomia do startu w Nowym Jorku
Kwalifikację do udziału w Maratonie Nowojorskim zapewnił jej wynik sprzed roku: we wrześniu Beata Adamczyk-Nowak zajęła 2. miejsce w Maratonie Warszawskim w kategorii K50 (50-59 lat). Zawodniczkę reprezentowała Miechowicka Grupa Biegowa, a w Warszawie wyprzedziła ją jedynie Brytyjka Bernadette Versey.
na podstawie: UM Bytom.
Autor: krystian

