Bytom a szkody górnicze – czy poszkodowani mają szansę na odszkodowanie?

4 min czytania
Bytom a szkody górnicze – czy poszkodowani mają szansę na odszkodowanie?

Bytom od lat znajduje się w gronie miast szczególnie dotkniętych skutkami eksploatacji górniczej. W niektórych dzielnicach objawy deformacji terenu czy uszkodzeń budynków są widoczne gołym okiem, w innych – ujawniają się stopniowo. Mimo że temat szkód górniczych jest znany mieszkańcom, wiele osób wciąż nie wie, że w świetle przepisów przysługują im konkretne uprawnienia – w tym możliwość dochodzenia odszkodowania lub naprawy szkody przez odpowiedzialny zakład górniczy.

Czym są szkody górnicze i kogo dotyczą?

Szkody górnicze to nie tylko pęknięcia ścian w budynkach mieszkalnych. W praktyce obejmują także osiadanie terenu, zapadliska, uszkodzenia dróg, ogrodzeń, deformacje konstrukcyjne, a nawet trudności z odwodnieniem czy zalewanie piwnic. Dotyczą zarówno domów prywatnych, jak i gruntów rolnych czy budynków gospodarczych. Jeżeli odpowiedzialność za nie ponosi przedsiębiorstwo górnicze – nie ma znaczenia, czy szkoda powstała w czasie trwającej eksploatacji, czy po jej zakończeniu.

Dlaczego warto działać od razu?

Część mieszkańców odwleka zgłoszenie szkody, zakładając, że „mam jeszcze czas, poczekam” albo „nie ma sensu, sąsiad zgłaszał i nic nie dostał”. Tymczasem im szybciej zareagujemy, tym większa szansa na skuteczne zabezpieczenie interesów właściciela. Przede wszystkim obowiązuje termin przedawnienia – 5 lat od dnia, w którym dowiedzieliśmy się o szkodzie. Dodatkowo, zwłoka może pogłębić problemy techniczne, zwiększyć koszty napraw i utrudnić ocenę przyczyny szkody.

Jak wygląda procedura ubiegania się o odszkodowanie?

Postępowanie zaczyna się od pisemnego zgłoszenia szkody do kopalni. Trzeba w nim opisać zauważone uszkodzenia i wskazać, czego się domagamy – naprawy lub wypłaty środków. Następnie kopalnia ma obowiązek zająć stanowisko – zazwyczaj w ciągu 30 dni. Część spraw kończy się w tym momencie – propozycją ugody. Jeśli jednak strony się nie porozumieją, właściciel nieruchomości może skierować sprawę do sądu. Na każdym etapie warto korzystać z pomocy prawnika – nie tylko ze względu na formalności, ale również dla zabezpieczenia swoich roszczeń na przyszłość.

Z jakimi problemami mierzą się mieszkańcy Bytomia?

Niektóre dzielnice Bytomia od lat zmagają się z wyjątkowo poważnymi skutkami działalności górniczej. Karb, Rozbark czy Bobrek – to miejsca, gdzie osiadanie gruntu i uszkodzenia budynków są szczególnie widoczne. W 2011 roku w Karbiu doszło do tak znacznego przechylenia konstrukcji, że kilkudziesięciu mieszkańców zostało ewakuowanych, a kilkanaście budynków musiało zostać wyburzonych. W ciągu ostatnich 10 lat miasto zapadło się o siedem metrów, m.in. na skutek eksploatacji złóż węgla pod nim, co ma ogromny wpływ na istniejące zabudowania.

Jak wysokie może być odszkodowanie za szkody górnicze?

Wysokość odszkodowania za szkody górnicze zależy przede wszystkim od skali zniszczeń oraz kosztów przywrócenia nieruchomości do stanu poprzedniego. Dla drobnych pęknięć mogą to być kwoty rzędu kilku tysięcy złotych, ale przy większych uszkodzeniach konstrukcyjnych mówimy już o dziesiątkach, a nawet setkach tysięcy złotych. Wysokość szkody oceniania jest na podstawie szczegółowych kosztorysów, a w trakcie procesu sądowego potwierdzana przez biegłego sądowego specjalizującego się w szkodach górniczych.

Czy warto skorzystać z pomocy prawnika?

Pomoc prawnika bywa kluczowa nie tylko na etapie sądowym. Już przy pierwszym zgłoszeniu ważne jest, aby prawidłowo opisać żądanie, dołączyć odpowiednie dokumenty, zdjęcia czy opinie techniczne. Kancelaria może pomóc także przy analizie propozycji ugody – czy nie wiąże się ona np. ze zrzeczeniem dalszych roszczeń. W razie potrzeby – prowadzi sprawę sądową i reprezentuje właściciela w całym postępowaniu. Co istotne, coraz więcej kancelarii oferuje bezpłatną analizę sprawy i możliwość rozliczenia po zakończeniu postępowania, co ogranicza ryzyko finansowe po stronie klienta.

Nie zwlekaj ze zgłoszeniem szkody górniczej

Jeśli mieszkasz w Bytomiu i zauważyłeś niepokojące pęknięcia, przechylenia lub zapadanie się terenu – nie warto czekać, aż sytuacja się pogorszy. Szkody górnicze nie są „kosztem mieszkania na Śląsku” – są problemem, za który odpowiedzialność ponosi konkretny podmiot. Warto zawalczyć o swoje prawa, zwłaszcza dopóki kopalnie prowadzą jeszcze aktywną działalność.

Artykuł, który Państwo przeczytali, jest sponsorowany przez Krajewska i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych sp. k. z siedzibą w Katowicach. Jednocześnie informujemy, że niniejszy materiał stanowi informowanie o wykonywaniu zawodu radcy prawnego w rozumieniu art. 31 ust. 2 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego oraz informację handlową w rozumieniu § 23 ust. 2 Kodeksu Etyki Adwokackiej.

Autor: Artykuł sponsorowany

faktybytom_kf