Tkactwo zamiast klasowej pogadanki - szkoła w Bytomiu uczy młodzież uważności i rozmowy

W pracowni tkackiej zamiast tradycyjnej lekcji o zagrożeniach młodzież uczy się oddechu, cierpliwości i rozmowy. W Bytomiu projekt łączy warsztat nauczyciela zawodu z pracą psychologiczną, by dotrzeć tam, gdzie słowa często nie wystarczają. W efekcie przy krosnach powstają nie tylko drobne przedmioty, ale i nowe relacje między uczennicami.
- Medytacje i rozmowy przy krośnie w projekcie Tkając trzeźwe życie
- W Bytomiu rzemiosło uczy cierpliwości i otwierania się na innych
Medytacje i rozmowy przy krośnie w projekcie Tkając trzeźwe życie
Do programu o nazwie Tkając trzeźwe życie zgłosiła się grupa uczniów - projekt został skierowany do uczniów pierwszej klasy psychologii społecznej i otrzymał wsparcie finansowe od Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Zamiast jednorazowej pogadanki organizatorki postawiły na połączenie zajęć relaksacyjnych z praktyczną pracą w pracowni.
“Na początek skupiłyśmy się na roli oddechu i metodach radzenia sobie z emocjami, kryzysami przy wykorzystaniu własnych zasobów i wsparcia otoczenia”
— Izabela Tomczyk, pedagog szkolna, psycholożka i instruktorka jogi
W gabinecie, przed przystąpieniem do krosien, uczestniczki miały krótką medytację i ćwiczenia oddechowe. To też moment na rozmowy o tym, czym są uzależnienia, jak działają na mózg oraz jakie mechanizmy emocjonalne mogą prowadzić do ryzykownych zachowań.
“To nie tylko pogadanka o uzależnieniach, ale przede wszystkim o towarzyszących młodym emocjach”
— Izabela Tomczyk
W Bytomiu rzemiosło uczy cierpliwości i otwierania się na innych
Krosna, które trafiły do pracowni dzięki wcześniejszym inicjatywom szkoły, stały się pretekstem do dalszych zajęć. Jak przypomina Katarzyna Kęsik, nauczycielka przedmiotów zawodowych, od razu widziała w nich potencjał do pracy wychowawczej.
“Krosna zakupiliśmy w ramach wcześniej realizowanego projektu, ale kiedy tylko je zobaczyłam wiedziałam, że trzeba je wykorzystać do kolejnych działań”
— Katarzyna Kęsik, nauczycielka przedmiotów zawodowych
Pod opieką nauczycielek młode osoby poznają techniki przygotowania osnowy, przeplatania wątku, zmiany kolorów i tworzenia prostych wzorów. Efekt finalny - obrazki, podkładki, zakładki - schodzi na drugi plan wobec tego, co dzieje się przy pracy: rozmów, wsparcia i wzajemnego słuchania.
“Uczniowie zaczynają się otwierać, mówić o trudnościach, emocjach. Bo w życiu, jak przy krośnie – każdy tka swoje, a przędza to nasze uczucia”
— Katarzyna Kęsik
Zajęcia realizuje Zespół Szkół Administracyjno-Ekonomicznych i Ogólnokształcących; odbędą się w cyklu zajęć praktycznych i psychologicznych i potrwają do końca grudnia.
Rodzice i nauczyciele często zastanawiają się, co naprawdę trafia do nastolatków. Warsztatowe podejście ma tu kilka zalet praktycznych: praca manualna wycisza, ćwiczy koncentrację i uczy cierpliwości; jednocześnie stwarza neutralne tło do rozmowy o emocjach, zamiast stawiać uczniów w roli biernych odbiorców wykładu. Warto zwrócić uwagę, że połączenie umiejętności pedagoga i nauczyciela zawodu może być powtarzalnym wzorem dla innych placówek - ta metoda działa, bo łączy wsparcie emocjonalne z konkretną czynnością, która angażuje i integruje grupę.
na podstawie: Urząd Miejski Bytom.
Autor: krystian

