Listopad za pasem, a w kilkunastu bytomskich szkołach podstawowych uczniowie nadal nie otrzymali kompletu podręczników i ćwiczeń. Powodem jest brak przekazania Bytomiowi pełnej kwoty dotacji przyznawanej przez Ministerstwo Edukacji i Nauki.

- Wciąż czekamy na przelew środków na kwotę około 180 tys. zł. Chociaż finansowanie zakupu podręczników dla dzieci to zadanie rządowe, ze względu na to, że nie mamy jasnej informacji, kiedy dotacja trafi na konto gminy, przekażemy brakującą kwotę z budżetu miasta, tak, aby uczennice i uczniowie mogli normalnie korzystać z książek i ćwiczeń - mówi Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia.

Realne potrzeby a rzeczywistość

W czerwcu gmina zgłaszała zapotrzebowanie na zakup podręczników na ponad 1 mln zł. W pierwszej sierpniowej turze wypłat Bytom otrzymał kwotę 747 tys. 461 zł, a w drugiej - październikowej - 93 tys. zł.

Przypomnijmy, że w tegorocznym budżecie miasta planowane wydatki na oświatę wynoszą 366 mln zł - to lwia część bytomskiego budżetu i zarazem jedno z najważniejszych zadań samorządu.

Subwencja oświatowa nie wystarcza na pokrycie wszystkich wydatków oświatowych ponoszonych przez gminę, dlatego konieczne jest współfinansowanie oświaty z dochodów własnych.