Maja Krzaczek to urocza ośmiolatka. Gdy miała 3,5 roku została zdiagnozowana (zajęte były węzły chłonne, śródpiersie, wątroba i wszystkie kości) lekarze mówili, że na badaniu cała ,,świeci" od stóp do głowy. Od lutego 2019 r. nieustannie walczy z chorobą, od tego czasu przeszła przez wiele skomplikowanych zabiegów, przyjęła niezliczoną ilość chemii. Na specjalny zabieg wyjechała do niemieckiej kliniki.

Niestety to wszystko nie pomogło i nastąpiła progresja choroby. Majka musiała przyjąć kolejne cykle jeszcze mocniejszej chemii, którą przeszła bardzo ciężko - popaliła jej śluzówki w buzi (dostała żywienie pozajelitowe)i zrobiła spustoszenie w brzuchu. Leczenie przebiegało dobrze i dawało wielkie nadzieje, ale niestety nastąpił przerzut do OUN (ośrodkowy układ nerwowy). Maja w trybie pilnym została przewieziona na blok operacyjny, gdzie neurochirurdzy przeprowadzili operację ratującą jej życie.

Lekarze zrobili co mogli na tamten moment, lecz nie udało się usunąć guza, rozkładali ręce z bezradności, mówili że mamy się już udać do hospicjum. Maja została sparaliżowana, miała niedowład lewostronny. Od roku Maja jest leczona w Barcelonie, gdzie lekarze dają szansę na całkowite wyleczenie, ale niestety terapia jest bardzo kosztowna. W Barcelonie przeszła operację (udało się usunąć guza w całości), protonoterapię w ośrodku w Madrycie. W międzyczasie Majci został podany lek bezpośrednio do głowy (do płynu rdzeniowo - mózgowego).

Zdjęcie Mai Krzaczek

Po 4 latach walki udało się uzyskać upragnioną remisje i Majcia była wolna od komórek nowotworowych. Ale niestety choroba z którą walczy Nasza córeczka jest bardzo podstępna i nieprzewidywalna. Teraz znów zaatakowała. Ostatnie wyniki badań pokazały, że choroba uaktywniła się w kręgosłupie i oczodole. Przed Mają kolejne cykle chemii, radioterapia, chemioimmunoterapia i immunoterapia. Ostatnim etapem w walce będzie szczepionka przeciw wznowie neuroblastomy, na którą Maja musi się udać do Nowego Jorku.

Więcej na stronie www.siepomaga.pl